. .
Logo Fani piłki nożnej!
Eksperci w dziedzinie futbolu
 
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce
. Górnik Zabrze Go back
Autor Wiadomość
wabene


Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu: Górnik Zabrze
GORNIK ZABRZE - TO NAJWYBITNIEJSZY, NAJBARDZIEJ UTYTUŁOWANY I NAJBARDZIEJ ZASŁUŻONY POLSKI i SLASKI KLUB - KLUB LEGENDA! Pamiętam inne czasy! Gdy Górnik tylko wygrywał! Grał ofensywnie, strzelał masę goli! To były czasy, kiedy się Górnika w Europie bardzo obawiano! Nie chciano wylosować tej drużyny - zdawano sobie świetnie sprawę z klasy piłkarzy, sily drużyny i ogromnej popularności Górnika! To byly czasy gdy Śląski stutysiecznik w Chorzowie był w praktyce pierwszym obiektem Górnika Zabrze. To tam zabrzanie grali co ważniejsze mecze w lidze i niemal wszystkie w europejskich pucharach. Wiele razy dla ponad 100 tysięcy widzów. Gornik Zabrze to pierwszy polski klub, ktory wdarl sie do czolowki europejskich rozgrywek pucharowych! A nie byla to droga latwa! Sedziowie sprzyjali zdecydowanie druzynom z zachodu! W 1962 roku w swoim debiucie pucharowym w PUCHARZE EUROPEJSKICH MISTRZOW KRAJOWYCH zaraz w pierwszej rundzie mistrzowie Polski trafili na jeden z najsilniejszych zespolow Europy tamtych czasow, faworyta rozgrywek, mistrzow Anglii, zaprawiona w europejskich bojach druzyne Totenham Hotspurs! Zarozumiali i butni angole przybyli na Slask pewni swego, zeby rozjechac Gornika, dopelniajac oczywistej formalnosci! 13 wrzesnia czekal na nich na Stadionie Slaskim swiadomy swoich umiejetnosci Gornik Zabrze i 100 tysiecy wierzacych w jego sile kibicow! Ci kibice wiedzieli, ze ten mistrz Polski ruszy z calym impetem na Totenham od pierwszych minut spotkania bez cienia respektu! Nie zawiedli sie! W 48 minucie Ernest Pohl pakuje po raz czwarty pilke do brytyjskiej bramki! To tak jakby dzis na Legie przyjechal Bayern Monachium i po 48 minutach przegrywal 0-4?!! Absurd! Slynny Totenham, mistrz uwazanej wtedy za najsilniejsza lige swiata Premier League lezal na deskach! I to bez zadnego gadania!! Bo moglo byc 8-0 i nikt by nie mial pretensji! Dwa slupki i kilka niewykorzystanych setek przez zawodnikow mistrza Polski! 100 tysiecy ludzi szalalo! I tysiace przy odbiornikach radiowych! Szalalo z radosci! To za takie mecze Polacy kochali Gornika! Nigdy wczesniej i nigdy potem zadna druzyna mistrza Anglii nie zostala tak upokorzona w przeciagu 48 minut! Dziennikarze z wysp akredytowani na tym meczu byli zdumieni, pilkarze angielscy i dzialacze byli przerazeni! To nie byly zarty! Miala byc wycieczka i spacerek a szykowala sie niewyobrazalna kleska! O awansie w swietle tego co dzialo sie na boisku nie bylo wogole mowy!! Starzy europejscy wyjadacze zrobili jedyna rzecz jaka mogli zrobic! W 51 i 56 minucie dwa super ordynarne wejscia na nogi zabrzanskich pilkarzy ( po meczu wsadzono im nogi do gipsu na kilka tygodni ) i tylko zolte kartki! Wtedy nie mozna bylo jeszcze wymieniac zawodnikow! Gornik musial grac w dziewiatke! Ostatecznie bardzo oslabiony Gornik wygrywa tylko 4-2! Do rewanzu na wyspach ekipa Totenhamu byla juz doskonale przygotowana! Na wyspy dotarly wiesci jaki lomot dostawal mistrz Anglii i w jak podly sposob uratowal wlasna skore! Na zabrzan czekalo 80 tysiecy fanow Totenhamu! Tym razem to "zoltodzioby" z Zabrza byly zszokowane! Trybuny metr od lini bocznej ( tego w Polsce nie bylo ), kibice prawie na plycie boiska, plucie, rzucanie monet i przedmiotow w pilkarzy druzyny przyjezdnej! I ostatni trick, murawa stadionu totalnie zlana woda tuz przed meczem! Pilkarze Gornika jezdzili na niej jak na lyzwach! Totenham wygrywa 8-1! I pomimo tej kleski, Gornika na wyspach zapamietano! Gornik tez zapamietal ta lekcje, nauka nie poszla w las! To w takich meczach zabrzanska jedenastka nabierala doswiadczenia! To zaprocentowalo w przyszlosci! Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który grał w finale europejskich rozgrywek pucharowych w FINALE PUCHARU ZDOBYWCOW PUCHAROW w 1970 roku! Kazdy stary kibic wie jak ciezko bylo sie przebic do ostatecznej rozgrywki ktoregokolwiek z trzech cieszacych sie najwiekszym uznaniem pucharow europejskich: PEMK, PZP, PUEFA ( wprowadzony dopiero w 1972 roku )! Jak polskie kluby wielokrotnie probowaly na przestrzeni wielu lat i na palcach dwoch rak mozna policzyc sezony gdy udawalo im sie awansowac do cwiecfinalu lub polfinalu ktoregokolwiek z pucharow! Jak bardzo kazdy klub europejski chcial miec w swojej kolekcji ktorykolwiek z pucharow: PEMK, PZP, PUEFA - a najlepiej wszystkie trzy w koronie! Jaka to byla nobilitacja i splendor! Jak w krajach europejskich tlumy fanow witaly zwyciezcow kontynentalnych rozgrywek! Mecze finalowe ogladala cala Europa! Gornik Zabrze byl tego najblizszy! Nikt nie gral w finale! Tylko Gornik z polskich klubow dotarl do finalu! I to jak najbardziej zasluzenie! To nie byl absolutnie zaden przypadek! Przypadkiem bylo to, ze Gornik tego finalu nie wygral - boisko przypominalo basen, to byla " pilka wodna "!! Tak jak przypadkiem byla wygrana Manchesteru United z Gornikiem w 1968 ROKU! Gornik Zabrze to jedyny polski klub, który przez " dłuższy czas" był w absolutnym czubie Europy zespołów klubowych! W LATACH 1968-1971 GÓRNIK BUDZIŁ WIELKI SZACUNEK W EUROPIE! W 1968 roku Górnik jako pierwszy polski klub w historii przebil sie do cwiercfinalu PUCHARU EUROPY MISTRZOW KRAJOWYCH ( odpowiednik dziesiejszej LIGI MISTRZOW ) po wyeliminowaniu mistrza Albani, mistrza Szwecji FC Djurgarden Stockholm 4-0 i 1-0 oraz mistrza ZSRR Dynamo Kijow 1-1 i 2-1! W cwiercfinale na drodze zabrzan stanal po raz kolejny mistrz Anglii, tym razem Manchester United. To w Manchesterze gral trzon reprezentacji Anglii, ktora zdobyla mistrzostwo swiata w 1966 roku! W Manchesterze w obecnosci 70 tysiecy kibicow zabrzanie przegrali 0-2, tracąc drugą bramkę w 90 minucie gry. W 60 minucie sedzia nie uznal prawidlowo zdobytej bramki dla zabrzan! Warunki gry w rewanzu byly bardzo trudne! W Polsce panowal mroz i codziennie padal gesty snieg dlatego pomimo pracy masy ludzi zdolano odsniezyc tylko jedna czesc boiska slaskiego kolosa! Na rewanż na Stadionie Slaskim stawilo po raz kolejny ponad 100 tys kibicow Gornika! Cala pierwsza polowe Gornik atakowal w sniegu i lodzie co bardzo ulatwialo obrone graczom angielskim i szalenie komplikowalo poczynania zabrzan! Dopiero drugie 45 minut naporu na odsniezonej aczkolwiek oblodzonej polowie boiska przynioslo efekty! W 70 minucie Górnicy zdobyli gola! Gornik jeszcze bardziej przycisnal! Trwał jeszcze wiekszy napor na bramkę Anglików! W 82 minucie cala druzyna Manchesteru United stala we wlasnej bramce przy rzucie wolnym posrednim wykonywanym przez zabrzan z 10 metrow! Pilka minimalnie minela slupek! Ostatnie minuty to juz rozpaczliwa obrona mistrza Anglii z wykopami na oslep! Przyznał to sam trener Manchesteru mówiąc, że to był cud, ze pilka drugi raz nie wpadla do angielskiej bramki i że nie doszło do dogrywki, a ten mecz był przedwczesnym finałem! Górnik był jedynym zespołem, który ograł w tych rozgrywkach zdobywcę PUCHARU EUROPY- MANCHESTER UNITED! W finale MANCHESTER rozbil 4-1 bardzo silna BENFICE LIZBONA ze slynnym Eusebio w skladzie! W 1969 roku w zwiazku z inwazją wojsk Układu Warszawskiego na Czechoslowacje UEFA zmieniła wyniki losowania europejskich pucharow. UEFA chcac uniknąć konfliktów podjęła decyzję, że kluby " wschodnie " beda grały miedzy soba ,a " zachodnie " między sobą. W zwiazku z tym druzyny bloku wschodniego masowo wycofywano z rozgrywek pucharowych! Wladze PRL wycofaly Gornika z rozgrywek PZP!!! Wielka szkoda, bo potencjal tego zespolu byl wtedy ogromny!! 1970 ROKU GÓRNIK DOTARL DO FINALU PUCHARU ZDOBYWCÓW PUCHARÓW!! W 1/16 rozbity zostaje Olimiakos Pireus ( 5-0 i 2-2 ), w 1/8 finalu pokonany zostaje sztandarowy milicyjny klub bulgarski Lewski Sofia! W ćwierćfinale dwa razy po 3-1 odprawiony zostaje GLASGOW RANGERS! Potem wspaniałe, pełne dramaturgii półfinałowe mecze z AS ROMA! Trenerem rzymian byl uwazany za jedenego z najwybitniejszych szkoleniowcow tamtych czasow, slynny Hellenio Herreira! W zespole tym grali takze zawodnicy z reprezentacji Italii, ktorzy na Mistrzostwach Swiata w 1970 roku w Meksyku zdobyli wicemistrzostwo globu - miedzy innymi Fabio Capello ( obecnie trener pracujacy w najlepszych klubach swiata ) ! W Rzymie na Stadio Olimpico w obecnosci 80 tys. kibicow bylo 1-1, zabrzanie strzelaja gola ale wlosi w koncowce wyrownuja! Na rewanz czekal caly kraj! To mial byc final, musieli awansowac! Byli juz druzyna doswiadczona, ograna, znana i swiadoma swej ogromnej sily! Kostka i Oslizlo byli u szczytu i przy koncu swojej wspanialej kariery pilkarskiej! Gornik mogl przegrac na wyjezdzie ale w wypelnionym po brzegi tysiacami swoich fanow, slaskim kotle zawsze wygrywal, wiedziano o tym w Europie i w Rzymie! Wlosi przyjechali grac "catenaccio"! Spotkanie transmitowano w prawie calej Europie! Wszyscy Polacy ogladali ten mecz! Wszedzie gdzie byly telewizory i odbiorniki radiowe, u sasiadow, w swietlicach studenckich miejsca zajmowano kilka dni przed meczem! Cała Polska za Górnikiem, puste ulice, ponad 100 tys. kibiców na Stadionie Sląskim, autentycznie ponad milion chętnych na bilety, miliony przed telewizorami i odbiornikami radiowymi!! Zaraz na poczatku rzymianie strzelaja gola z rzutu karnego ( Kostka broni ale przy dobitce jest bezradny ), Gornik ze zdwojona sila atakuje, atak za atakiem, wlosi mistrzowie obrony muruja bramke (slynne catenaccio), przedluzaja i leza na murawie, minuty uciekaja, coraz mniej czasu, slabnie nadzieja, ostatnie 20 minut Gornik w zasadzie nie schodzil z polowy rzymian, pomimo kilku wybornych sytuacji pilka nie chciala wpasc do wloskiej bramki! Byli juz tacy kibice, ktorzy zeszli z korony stadionu! Jedna z ostatnich akcji ofensywnych w 89 minucie i pilkarz wloski fauluje w polu karnym Romy zawodnika polskiego! Lubanski z zimna krwia pakuje pilke w samo okienko 1-1! Stadion eksploduje! A chyba cala Polska! Wszyscy ogladali ten mecz! Ludzie szaleja! Ogromna radosc! Gornik idzie za ciosem! Zaraz na poczatku dogrywki w 93 minucie Lubanski strzela gola na 2-1! Euforia! Szal radosci! " Obled na trybunach " jak krzyczal komentujacy to spotkanie niezyjacy juz Jan Ciszewski! W 121 minucie dogrywki strzal rozpaczy wlochow z 25 metrow i 2-2! Trzeci mecz w Strasburgu! I znow puste ulice w Polsce, wszyscy przed telewizorami! W 40 minucie Gornik obejmuje prowadzenie po strzale Lubanskiego zza pola karnego ale Roma wyrownuje w 58 minucie po dyskusyjnym karnym i znow 1-1! 330 minut walki na pelnych obrotach! Losowanie! Olbrzymie napiecie! Nic nie bylo widac! Stanislaw Oslizlo, kapitan Gornika unosi rece w gore! Wygrywa Gornik! Trzeba bylo slyszec ten glos radosci Jana Ciszewskiego krzyczacego " Polska, Gornik Zabrze, polska druzyna w finale europejskiego pucharu, cos niesamowitego, wspaniali chlopcy " i trzeba bylo widziec twarze Polakow w nastepnych dniach! Los oddaje zabrzanom to co zabieral w przeszlosci w meczach z Manchesterem United, Dukla Praga ( 3-0, 1-4, 0-0 i zabrzanie przegrali losowaniem) i CSKA Sofia ( Gornik przegral na wyjezdzie po beznadziejnej jak mowili sami pilkarze grze 0-4, w rewanzu na slaskim po 37 minutach bylo 3-0 dla zabrzan, potem byl slupek, niewykorzystany przez E.Pohla karny i kilka wysmienitych sytuacji ) ! Awans do finału po wielkich meczach byl pierwszym z tych autentycznie najwiekszych z najwiekszych sukcesow w historii polskiej pilki noznej! Zaden polski klub tego wyczynu juz nigdy nie powtorzyl! 29.04.1970 w Wiedniu Gornik staje jako pierwszy i ostatni jak dotychczas polski klub do finalowej walki o zdobycie europejskiego pucharu z Manchesterem City. Manchester rozbil w drodze do finalu miedzy innymi: zdobywce pucharu Niemiec - Schalke 04 Gelsenkirchen 5-0 i 1-0 oraz zdobywce pucharu Hiszpani Athletic Bilbao 3-0 i 0-0! W Wiedniu od rana leje! Boisko jest ciezkie, kilkumetrowe kaluze, masa wody przeszkadzajaca w grze! Anglicy strzelaja gola, Gornik atakuje, naciska i nadziewa sie na kontre! 0-2! W drugiej polowie zabrzanie stawiaja wszystko na jedna karte! W 68 minucie Stanisław Oślizło strzela kontaktowego gola. W 75 minucie prostopadle podanie do Alfreda Olka, ktory na pelnej szybkosci bedac o pol metra przed obronca Manchesteru posyla piekielna bombe z 13 metrow, pilka minimalnie minela bramke a golkeeper Manchesteru nawet się nie ruszył! Niestety porazka 1-2! W 1971 ROKU GÓRNIK po raz kolejny w tak krotkim czasie wchodzi do ĆWIERĆFINALU PUCHARU ZDOBYWCÓW PUCHARÓW!!! ZNÓW MANCHESTER CITY zatrzymał zabrzan: 2-0 na śląskim ( a wierzcie, ze powinno byc wyzej ), 0-2 w Manchesterze w strugach deszczu przy 80 tysiecznej widowni! W meczu w Manchesterze Anglicy graja bardzo ostro! Trener Gornika wykorzystuje limit zmian juz 55 minucie! W 64 minucie Lubanski sygnalizuje kontuzje, zostaje jednak na boisku jako statysta chodzacy po boisku! Gornik broni sie do konca w dziesiatke - kibce Gornika nie mogli potem dlugo wybaczyc Lubanskiemu sposobu w jaki gral w tym spotkaniu! Wszystko to bylo dosc dziwne! Zaczynaja sie tarcia i klotnie, nie wszyscy ciagna juz wozek w tym samym kierunku z jednakowa sila! To pierwszy zwiastun upadku wielkiej druzyny! Trzeci mecz w Kopenhadze minimalnie przegrany! TO BYŁY WIELKIE LATA GÓRNIKA I POLSKIEJ PIŁKI KLUBOWEJ! GÓRNIK PRZEGRYWAŁ Z PÓŹNIEJSZYMI TRIUMFATORAMI ROZGRYWEK! Nie leżały niestety zabrzanom zespoły angielskie, ktore graly bardzo ostro i bezpardonowo na pograniczu ciezkich wielomiesiecznych kontuzji ( w tamtym czasie sedziowie nie chronili jeszcze tak bardzo nog pilkarzy a angielscy pilkarze to byli prawdziwi profesjonalni kosiarze gotowi na wszystko gdy mecz im sie nie ukladal, w 73 roku brutalny faul angielskiego obroncy w meczu Polska - Anglia eliminuje Lubanskiego na trzy lata z gry, Gornik traci w tym momencie swojego najlepszego napastnika. I to tez jest znamionujace wydarzenie wieszczace upadek Gornika lat 57 - 78 )! Mecze cwiercfinalowe odbywaly sie tez w marcu gdy murawa Stadionu Slaskiego byla zmrozona co bardzo oslabialo najlepsza ceche Gornika - szybka kombinacyjna gre ofensywna! Ale kilkanaście lat później pomscil Gornika WIELKI WIDZEW ŁÓDŹ - ta druzyna miala patent na wyspiarzy, lodzianie nigdy nie cofali nog, kosci trzeszczaly ale oni nie ustepowali nawet o metr: oni za faul oddawali dwa faule, kosa za kose, atak za atak! Gornikowi brakowalo wlasnie tej twardosci! Górnik Zabrze to jedyny polski klub, który zdobyl 14 razy mistrzostwo Polski ( w 1951 roku lige wygrala Wisla ale tytul przyznano zdobywcy Pucharu Polski Ruchowi Chorzow, dlatego Ruch ma tez 14 tytulow ), to jedyny klub który zdobył 5 razy z rzędu mistrzostwo Polski, 8 razy mistrzostwo Polski w dekadzie, 16 sezonow z rzedu meldowal sie w pierwszej trojce rozgrywek ligowych! To jedyny polski klub, ktory przyciagal na stadiony zachodnich klubow komplety publicznosci: w Londynie z Totenhamem 80 tysiecy, w Manchesterze z United 70 tysiecy, w Rzymie z AS Roma 80 tysiecy, w Manchesterze z City 80 tysiecy! I ostatnia ale zdecydowanie najwazniejsza rzecz, Gornik Zabrze to jedyny polski klub, który rozegrał wiele porywajacych i wspanialych spotkań przy blisko lub ponad 100 tysięcznej widowni polskiej na Stadionie Śląskim w Chorzowie! Były to mecze pucharowe z AS ROMA, OLYMPIQUE MARSYLIA, OLYMPIAKOSEM PIREUS, DUKLĄ PRAGA, LINZER ASK, LEWSKIM SOFIA, DYNAMEM KIJOW, SPARTĄ PRAGA, TOTENHAMEM HOTSPURS, GLASGOW RANGERS, ASTON VILLA, AUSTRIA WIEDEN ( 120 000 -rekord wszechczasów ), MANCHESTEREM CITY, CSKA SOFIA, DJURGARDENS STOCKHOLM, MANCHESTEREM UNITED i ligowe ( z RUCHEM CHORZOW, LEGIĄ WARSZAWA, POLONIĄ BYTOM, ROW RYBNIK, GWARDIA WARSZAWA )! I co najważniejsze - wygrywał te mecze! I te wielkie masy kibiców przychodziły tam właśnie dla Górnika Zabrze! Ci kibice przyjeżdżali z Poznania, Krakowa, Wrocławia, Krosna, Łodzi, ze wszystkich stron Polski! Ci kibice wiedzieli, ze na wlasnym terenie ich ukochany Gornik byl w stanie pokonac kazdy zespol! Taka była magia Górnika! Nie liczyły się odległości, liczył się Górnik. Jak Górnik grał, jak zagra?! I NIC TEGO NIE ZMIENI, ŻE ŻADEN Z POLSKICH KLUBOW NAWET W UŁAMKU SIĘ DO TEGO NIGDY NIE ZBLIŻYL I CHYBA JUZ NIGDY NIE ZBLIZY! Przy takich tlumach kibicow swoje mecze rozgrywaly jeszcze tylko kadry narodowe reprezentacji Polski trenerow Górskiego i Piechniczka! I TO JEST DOWÓD NA TO, ŻE JEST TO NA RAZIE NAJWIĘKSZY Z POLSKICH KLUBÓW! To obrazuje jak Polacy uwielbiali ten klub! Górnik miał kibiców w całej Polsce, na mecze przyjeżdżali z całej Polski! Piszę to do tych,którzy opowiadają głupoty o komunistycznym klubie PRL-owskim ( szczególnie w Warszawie )! To był klub kochany! Cała Polska mu kibicowała! I Polonia za granicą! Łączył Polaków! Ulice polskich miast i wsi były puste, gdy Górnik grał! W przeciwieństwie do popieranych przez Komitet Centralny klubów milicyjnych i wojskowych, tak nielubianych! I trzeba jasno powiedzieć młodym sympatykom i kibicom Legii Warszawa! To nie Górnik był dzieckiem komunistycznej Polski - PRL ( co warszawka wmawia Polakom po 89 roku, odwracając kota ogonem ), to CWKS Legia ( Centralny Wojskowy Klub Sportowy- resortów siłowych komunistycznej zniewolonej Polski ) był dzieckiem PRL- bardzo nielubianym przez Polaków. Przed wojna ukochanym warszawskim klubem byla Polonia Warszawa, to czarnym koszulom kibicowaly tlumy warszawiakow. W 1936 roku Legia Warszawa spada z ekstraklasy zajmujac na koniec sezonu ostatnie miejsce w tabeli rozgrywek. Wraca do niej w 1948 roku majac za patrona wszechwladne Ministerstwo Obrony Polski Ludowej! Każdy totalitarny kraj socjalistycznego bloku wschodniego miał swój sztandarowy stołeczny klub wojskowy! I w każdym z tych państw wojsko oraz te sztandarowe kluby były na pierwszym miejscu (w ZSRR byl to CSKA Moskwa, w Bulgarii CSKA Sofia, w Jugoslawii Crvena Zvezda Belgrad, w Rumunii Steua Bukareszt, w Czechoslowacji Sparta Praga itd., )! Warszawę, Komitet Centralny, komunistycznych warszawskich kacyków i generałów bardzo bolało, że jest taki klub, który zabiera stolicy rokrocznie mistrzostwo i zbiera laury w Europie! W pewnym momencie popularność, siła i sława Górnika były juz tak wielkie, że nic nie pozwalało tego zmieniać poprzez zakulisowe sterowanie socjalistycznych warszawskich dygnitarzy komunistycznej Polski! Silne górnictwo w owym czasie, które od pewnego momentu miało możliwość reklamowania piłkarzy od służby wojskowej tez broniło Górnika przed zawiścią komunistycznej Warszawy i beszczelnoscią Legii- inne kluby, nie miały takiej możliwości obrony przed drenowaniem składów! Górnik był lepszy na boisku, miał piłkarzy tworzących wielki zespól, miał kibiców w całej Polsce i za granicą, dlatego wymyślono bajkę, mającą autorów i szczególny posłuch w Warszawie, że Górnik był pupilem PRL-u. Ta bajka wyjaśniała i usprawiedliwiała brak sukcesów wojskowego nielubianego klubu, który pomimo, że kradł ciagle przez 45 lat PRL ile się dało najlepszych mlodych polskich zawodników ( albo będziesz grał w Legii, albo będziesz zapychal na poligonie- to dzialalo ), to tworzył z nich zaledwie zbieraninę bez charakteru, bez sukcesów na miarę oczekiwań i czesto był gorszy! To wywolywalo w stolicy ogromna frustracje i kompleksy dlatego wymyslano mase mniejszych lub wiekszych klamstewek ( o pompowaniu pieniedzy w Slask, o " tatusiu " Gierku zalatwiajacym zwyciestwa Gornikowi, o walizkach krazacych w Zabrzu, o " lewych etatach " na kopalniach , o Gorniku jako komunistycznym tworze ), ktore funkcjonuja jako niepodwazalne prawdy do dzisiaj! Warto te nieprawdy wyprostowac! W kapitalistycznych krajach demokratycznych zachodu po II wojnie swiatowej takze powstaly i istnieja do dzisiaj silne kluby funkcjonujace pod parasolem gornictwa! Wiec nie mam zadnych watpliwosci, ze gdyby Polska jakims cudem nie dostala sie pod sowiecki but po 45 roku, to w ewentualnej demokratycznej i wolnej Polsce takze powstalby sztandarowy klub gorniczy pod patronatem gornictwa wegla kamiennego odnoszacy wielkie sukcesy! W tych najlepszych latach Wielkiego Gornika ( 68-72 ) gdyby gornictwo nie mialo mozliwosci reklamowowania pilkarzy zabrzanskich od sluzby wojskowej to Ministerstwo Obrony PRL rozwaliloby Gornika momentalnie przy pierwszej okazji ! Powolaliby jednym podpisem do sluzby wojskowej Lubanskiego, Szoltysika, Gorgonia i Legia mialaby super, super sklad! Gornik stracilby 70 procent swojej sily, Legia zostalaby niesamowicie wzmocniona a kibice Legii twierdziliby prawdopodobnie do dzisiaj, ze jej potega brala sie z niczego, byla calkowicie zasluzona i nalezy jej sie za to wielki szacunek! W silnym i kochanym Gorniku pilkarze najczesciej bardzo chcieli grac natomiast generalom wojskowej Legii lepiej bylo nie odmawiac, bo trafialo sie na poligon bez mozliwosci kontynuowania kariery pilkarskiej ( trzy lata na poligonie dla mlodego pilkarza to byla katastrofa )! Taki delikwent po kilku tygodniach poligonowej lekcji najczesciej sam przychodzil do generalow i blagal o pozwolenie gry! I ten dziejacy sie non stop swiezy doplyw znakomitej mlodej krwi pilkarskiej do wojskowego klubu pozwalal Legii bez przerwy byc w czolowce polskiej ligi bez zadnych kryzysow przez 45 lat PRL! To bylo zapewnione, ciagle i stale olbrzymie wzmacnianie skladu wojskowego klubu! Nikt nie mial takiego przywileju przez 45 lat socjalizmu! Pamietny rok 53 gdy to prowincjonalny klub wojskowy spod Kopca Kosciuszki Wawel Krakow zdobywajac wicemistrzostwo Polski osmielil sie byc lepszy w tabeli od " centralnego " skupiska gwiazd jakim byla CWKS Legia! Ministerstwo obrony dokonalo wtedy historycznego wyczynu i postanowilo usunac z ligi wszystkie regionalne kluby wojskowe! Wawel rozwiazano natomiast Legia od tej chwili mogla juz byc totalnie bezkonkurencyjna a wszystkie talenty plynely wprost do koszar w jednym miescie, ktore miescily sie pod trybunami Stadionu Wojska Polskiego! Pamiętne lata, gdy Polonia Bytom zdobyla mistrzostwo Polski w 54 roku a Legia powołała do wojska najlepszych jej zwodników lacznie z trenerem, momentalnie niszcząc potęgę tego klubu ! To przeciez dwoch wybitnych pilkarzy z Zabrza ( Ernest Pohl i Edmund Kowal ), ktorzy odrabiali w niej sluzbe wojskowa wraz z powolanym do wojska swietnym Lucjanem Brychczym z Rudy Slaskiej oraz zaciag zawodnikow wspomnianej wczesniej Poloni Bytom wygrali dla Legii mistrzostwo Polski w latach 1955 i 1956! Brychczy pomimo, ze planowal powrot na slask zostaje juz do konca kariery w Legii natomiast Pohl i Kowal w 57 roku wracaja do Zabrza, graja juz u siebie w Gorniku i zdobywaja z nim mistrzostwo! A potem jeszcze 7 nastepnych! Po PRL bylo 17 lat afer III RP! Warszawka znow byla na gorze, to tam byl najwiekszy biznes i najwieksze inwestycje! Gdy inne kluby ledwo wiazaly koniec z koncem i ledwo staly na nogach w wyniku transformacji to dla sztandarowego klubu stolecznego zawsze znalazl sie jakis sponsor i pieniadze ( a jak sie nie znalazl to sprowadzono go specjalnie dla Legii z Korei co mowili w swoich wystapieniach ministrowie rzadu )! Generalowie, prominenci PRL oraz ci ktorzy palowali zmienili sie w biznesmenow i autorytety moralne! Ci, ktorzy pracowali w TV peerelowskiej oraz w stanie wojennym otworzyli w III RP prywatne telewizje! I ostatnia rzecz, też bardzo ważna, ktora decydowala o sile Górnika! Jego potege stanowili świetni piłkarze z charakterami z Zabrza i okolic: Kowal, Lentner, Wilczek, Banas, Pohl, Oślizło, Kostka, Kwasny, Florenski, Kowalski w latach 57 do 69 i Lubański, Gorgon, Deja, Gomola, Musiałek, Szołtysik w latach 65-77! To oni stanowili trzon i sile tego klubu! Gdy w 77 roku skonczylo sie to pokolenie wspanialych zabrzanskich pilkarzy, Gornik spadl do drugiej ligi w 78 roku! Milicyjne i wojskowe kluby zawsze podbierały zawodników innym klubom! Ci zawodnicy nawet nie chcieli udawać tego , że się z tymi klubami w jakikolwiek sposób identyfikują! Dlatego np. Legia wielokrotnie była zbieraniną bardzo dobrych zawodników bez ducha i dlatego nie miało to przełożenia na oczekiwane w Warszawie wyniki! POWTÓRZĘ TO JESZCZE RAZ! ŚMIEM TWIERDZIĆ, ŻE ŻADEN POLSKI KLUB NAWET NA UŁAMEK NIE ZBLIŻY SIĘ DO TEJ PRZEOGROMNEJ POPULARNOŚCI JAKĄ MIAŁ GÓRNIK W LATACH SWOJEJ ŚWIETNOŚCI I CHWAŁY! I NIE ZDOBYTE MISTRZOSTWA, PUCHARY POLSKI, OSIĄGNIĘTE RUNDY EUROPEJSKICH PUCHARÓW, POKONANE DRUŻYNY, ALE TE WIELKIE MASY KIBICÓW NA MECZACH GÓRNIKA, TO JEST TO, CO WYRÓŻNIA TEN KLUB NA ZAWSZE SPOŚRÓD WSZYSTKICH INNYCH POLSKICH KLUBÓW! I jeszcze jeden znamionujący fakt- na porządku dziennym w owym czasie było, że w samej Warszawie olbrzymia rzesza warszawiaków kibicowała właśnie Górnikowi a nie wojskowej Legii! Wojskowa Legia, jej patroni to nie był ich klub! PZPR często sięgał po pomoc ojców Legii w PRL-u. To często byli kibice tego pokolenia tak poranionego przez wojnę, Niemców, Sowietów i komunistów! Ich przedwojenne kluby, które kochali: Polonia Warszawa ( patriotyczna antykomunistyczna Warszawa bardzo plakala gdy Polonia spadala z ekstraklasy w 1952 roku ), Marymont, Cracovia, kluby lwowskie zostały specjalnie z premedytacją zniszczone przez komunistów! W tej sytuacji swoją sympatię przenieśli na WIELKIEGO Górnika! I było ich wielu. I kibicują mu do dzisiaj! Faktem jest, ze to pokolenie kibicow Gornika juz wymiera! Ci młodsi w Warszawie, majacy blade pojecie o historii, którzy rodzili się po wojnie, w sercu mieli juz najsilniejszy w owych czasach klub stołeczny- Legię. Ale, zapytajcie staruszkow komu kibicuja, czesto odpowiedz biedzie brzmiala, ze ponad wszystko kochaja Gornika Zabrze!! Znamienny fakt! W Warszawie był i jest wielki stadion na ponad 100 tys. ludzi! Legia na nim nie grała! Nie miała tylu sympatyków! Nawet gdy w 1972 roku do Warszawy przyjechał słynny AC MILAN i zdecydowano się rozegrać mecz na tym stadionie , wypełnił się on tylko 70 tys. kibicami. Górnik miał takich spotkan przy ponad 100 tys. widowni wiele. Wiele!! I to jest ta subtelna ale jakże olbrzymia przepaść- różnica, która pokazuje jak zupełnie inaczej postrzegano te dwa kluby! To jest ten fakt, który obala całkowicie te półprawdy, stereotypy, kłamstewka i wygodne wersje głoszone w Warszawie na temat Legii, Górnika i PRL! A na koniec dodam jeszcze, że ten wielki warszawski stadion zamieniono na największy targ Europy- taka była i jest popularność Legii! Dobrym przykładem tych "wymyślonych prawd" jest też film Zaorskiego " Piłkarski poker " opowiadajacy o rzekomych " walizkach " krazacych na stadionie w Zabrzu. Totalnie kłamliwy, wybielający wojskowy klub ( tak nielubiany przez Polaków ) i szkalujący Górnika ( klub, któremu kibicowały miliony Polaków i polonusów )! Czytalem ostatnio dosc znana i gladka historie CWKS Legii Warszawa pana Erdemskiego! Luzno omawial sobie kolejne sezony! Napisal tam miedzy innymi, ze w sezonie 84/85 Legia byla mistrzem polmetka a tytul zdobyl Gornik ale sugerujac, ze dzialo sie to w dosc dziwnych okolicznosciach i na kanwie tych wlasnie wydarzen oparto scenariusz filmu " Pilkarski poker " - taka opinia o tamtym sezonie obowiazuje takze w Warszawie! A to ciekawe bo olbrzymia ciekawostka sezonu 84/85 byla nastepujaca sytuacja. Przed ostatnia kolejka tego sezonu w tabeli prowadzil: 1) - Gornik 40 pkt, 2) - Legia 40 pkt, 3) - Widzew 38 pkt ! W ostatniej kolejce Widzew gral u siebie z Gornikiem a Legia grala w Szczecinie z broniaca sie przed spadkiem Pogonia, ktora koniecznie potrzebowala do utrzymania w ekstraklasie conajmniej remisu!!!! W przypadku ewentualnego zwyciestwa Widzewa nad Gornikiem, Legie i Pogon calkowicie urzadzal remis, Legia mialaby mistrza kraju a Pogon utrzymalaby sie w ekstraklasie! Wszystkie mecze ostatniej kolejki rozpoczeto punktualnie o godzinie 17!!! Widzew majacy w przypadku zwyciestwa realne szanse na mistrzostwo przegral z Gornikiem 1-2 natomiast tym bardzo interesujacym szczegolem jest fakt, ze druga polowa meczu w Szczecinie rozpoczela sie az 8 minut pozniej niz mecze na wszystkich innych stadionach! W Szczecinie padl remis, pilkarze grali 8 minut dluzej a kazdy moze sobie sam odpowiedziec na ktorym to stadionie dzialy sie dziwne rzeczy, dlaczego druga polowa rozpoczela sie z takim poslizgiem, gdzie mogla krazyc ta filmowa walizka Zaorskiego w koncowce meczu gdy bylo juz wiadomo, ze Gornik ogrywa Widzew, Legia juz tytulu nie zdobedzie a Pogon bardzo potrzebuje remisu do utrzymania! Pogon wlasnie dzieki temu punkcikowi utrzymala sie w ekstraklasie!!! A o czym opowiada " Pilkarski poker ", ktos pomylil glownych aktorow i ich role??? Ale tak to juz czesto jest, ze krzyczy sie " lapac lobuza " dla odwrocenia uwagi od sedna sprawy!!! W nastepnych sezonach po 85 roku przewaga punktowa Gornika nad reszta stawki byla juz zupelnie bezdyskusyjna co nie zmienia oczywistego faktu, ze byla to tak jak dzisiejszy mistrz druzyna tylko i wylacznie wlasnego polskiego podworka!!! Nie atakuję Legii! To WIELKI KLUB - mistrz Polski, obecnie budujący swój bardzo pozytywny wizerunek! Obalam tylko kłamstwa i piszę prawdę o przeszłości! Warto pisac prawde i prostowac stereotypowe zaklamania! Te stereotypowe zaklamania to na przyklad bzdurny zarzut o " lewych etatach " dla pilkarzy na kopalniach patronujacych Gornikowi! W latach socjalizmu nie bylo zadnej roznicy miedzy fikcyjnymi etetami na kopalniach, fikcyjnymi etatami w wojsku utrzymujacemu zawodnikow Legii, fikcyjnymi etatami w hucie patronujacej Ruchowi czy zakladach wlokienniczych utrzymujacymi Widzewa! Dodam jeszcze, ze na przyklad przed wojna sila najlepszej druzyny Polski przedwojennej, 5 krotnego mistrza kraju Ruchu Wielkie Hajduki nie brala sie z ksiezyca!!! Ruch byl pod opieka super sponsora jak na owe czasy ( super prosperujacej Huty Batory )!! Miedzy innymi dzieki temu Ruch mogl sobie pozwolic na sprowadzenie zimą 1933 roku Ernesta Wilimowskiego z 1.FC Katowice za 1000 zł ( kilkukrotny Król strzelców, chyba najwybitnijszy zawodnik polski przedwojennej ) a pod koniec sezonu 1934 Ruch zatrudnia pierwszego w historii trenera - Gustava Wiesera. Sila funduszy, sila sponsora - oczywiscie adekwatna do czasow w ktorych sie to dzialo! W warszawce do dzis popularne jest twierdzenie, ze Gornik wygrywal bo pompowalo sie pieniadze w Slask! Bzdura! W PRL górnictwo było silne, bo było źródłem dewiz! Doilo sie wiec Slask z wegla, który slazacy wydobywali ciezko pracujac! Grabilo sie slask! Oczywiscie dewizami rozporzadzali ojcowie z Warszawy! Dewizy za sprzedany wegiel przeznaczali na utrzymanie miedzy innymi tego wojska, które patronowalo Legii i które wprowadzalo stan wojenny w 81 roku! Tylko czastka dewiz wracala na Slasku ( dzis warszawka bierze wszystko co wypracowuje, o dzieleniu nie ma mowy, liczy sie rachunek ekonomiczny a nie dobro ogolu)! To byl ten ochlap rzucony gornikom za ich ciezka prace przez wladze w postaci przywilejow i karty G oraz sklepow pewexowskich! Gdyby 100 procent srodkow uzyskanych ze sprzedazy wegla zostalo na Slasku to ten region dzis wygladalby zupelnie inaczej! Chwala slazakom, ze zbudowali tak wielka druzyne jak Gornik Zabrze za ten ochlap, który zostawila im warszawka! W Warszawie z tych pieniedzy, ktore dzisiaj maja i z tych zawodnikow, ktorych nagminnie kradli latami, powinni zbudowac kilka takich druzyn! A nie stworzyli nigdy takiej jak Gornik lat 58- 75! Taka jest roznica miedzy Gornikiem i Legia oraz miedzy warszawka i slaskiem! Jeszcze inna bzdura powtarzana w warszawce to twierdzenie, ze Gornik musial wygrywac dla Gierka !?? -))) Gierek byl z Sosnowca! To wtedy kwitlo Zaglebie Sosnowiec! Sekretarzowal PZPR w latach 70 tych a to byly juz lata schylku wielkiego Gornika zakonczone spadkiem tej druzyny do II ligi w 78 roku ( uratowano najstarszego ligowca Ruch Chorzow, ktory do tego czasu nigdy nie spadl z ekstraklasy, kosztem Gornika )! Faktem jest, ze w pewnym momencie skonczyla sie koniunktura na wegiel, padło górnictwo, Górnik też zostal rzucony na łopatki! Tym tekstem oddaje hold wspanialemu klubowi ze slaska GORNIKOWI ZABRZE, przypominam autentyczne fakty z przeszlosci ( bez zadnego koloryzowania ) i przypominam tylko te najwspanialsze ( gdybym chcial opisac wszystko, nie skonczylbym tego tekstu ) mecze najlepszej druzyny klubowej jaka posiadala polska pilka, ta druzyna nigdy nie schodzila ponizej pewnego wysokiego poziomu czesto spychajac najsilniejsze druzyny europejskie do rozpaczliwej obrony, wyrazam szacunek i podziekowanie dla tych pilkarzy, ktorzy dostarczyli nam tych niezapomnianych emocji i radosci oraz przypominam o tych nieprzebranych tlumach kibicow tego wielkiego klubu ciagnacych w dniu meczu ze wszystkich stron w kierunku Stadionu Slaskiego zawsze gdy jedenastka Gornika przyjezdzala tam grac swoje najwazniejsze mecze - byli to kibice praktycznie z calej Polski niezwazajacy czesto na siarczysty mroz, snieg i deszcz, nie mowiac juz o tym, ze dojechac w tamtych czasach na stadion bylo stokroc trudniej niz dzisiaj! Prostuje klamstwa na temat Slaska i jego mieszkancow! I ta wielka sportowa przeszlosc Gornika była piękna i na niej współcześni piłkarze powinni się wzorować! Takie rzeczy warto przypominać dla wszystkich: kibice, działacze, kopacze, piłkarze, młodzież, interesujący się futbolem i ci, którzy nie mają o tym pojęcia, starsi i młodsi! Oby młodsi grali kiedyś przy takiej publice i na tym poziomie rozgrywek, żeby czuli to oczekiwanie na mecz, tę rozpacz kibiców, dla których zabrakło biletów, te puste ulice, żeby czuli i slyszeli ten potworny ryk z trybun 120 tysiecy rozgoraczkowanych kibiców i milionów ( autentycznie całej Polski ) przed telewizorami i przy odbiornikach radiowych, ten strach czołowych drużyn europejskich, które doskonale wiedziały, że tutaj o awans będzie bardzo, bardzo ciężko, żeby czuli ta atmosferę, ten ciąg do zwycięstwa i te wielka radość Polaków ze zwycięstw Górnika, ta walkę, emocje, mecze z AS Roma- losowanie! Warto było na tych meczach być, tego się nie zapomina," to se ne wrati "! Życzę polskim piłkarzom, żeby zagrali jeszcze takie spektakle jak grał Górnik, potem Legia, potem WIELKI Widzew i Wisła! Chociaż mecze Górnika były z tego wszystkiego zdecydowanie największymi widowiskami gromadzacymi i jednoczacymi najwieksza ilosc Polakow! Takich spotkan jak te mecze z Totenhamem, Dynamem Kijow, Manchesterami i Roma nigdy juz wiecej w Polsce nie bylo! Oby polskie kluby zagrały jeszcze takie spotkania! W latach 84-93 odbudowano Gornika po spadku do drugiej ligi w 78 roku. Gornik zdobyl 4 tytuly mistrza Polski pod rzad, potem do 95 roku zajmowal miejsca w czubie tabeli! Ale to juz nie bylo to co kiedys! To byl taki sam mistrz jak ci mistrzowie Polski z lat 89-2006, bez wiekszej charyzmy i tego niezbednego do ogrywania futbolowej Europy pilkarskiego super charakteru! Wszystkich tych mistrzow laczylo to, ze jak mieli szczescie, ulozyl im sie lub wyszedl im jakis przypadkowy mecz to cos tam pojedynczego wygrali ale w nastepnej rundzie dostawali bezdyskusyjne baty potwierdzajace ich prawdziwy obraz czyli wielka slabosc! Jeszcze w 1987 i 1988 roku, gdy Górnik grał pucharowe mecze, na śląski przyszło po 70 tys. ludzi! W tym samym czasie grały RUCH CHORZÓW i GKS KATOWICE i przyszło po 10 lub 20 tys.kibiców! Od kilkunastu lat NAJWYBITNIEJSZY Z POLSKICH KLUBOW - GORNIK ZABRZE, walczy dramatycznie o przetrwanie, balansujac wielokrotnie na krawedzi bankructwa i calkowitego upadku! Prezesi, dzialacze, sponsorzy, pseudoinwestorzy robiacy sobie darmowa reklame, biznesmeni, ojcowie i zarzadcy miasta, pilkarze, pseudoratownicy..........? W tych najtrudniejszych latach tylko jedna grupa nie zawiodla, nie opuscila i nie zdradzila Gornika ani razu!! To byly, sa i beda na zawsze rzesze kochajacych i wiernych kibicow! Ma ich Gornik w dalszym ciagu tysiace, tych starych i tych mlodych!! Az nie do wiary, ze w koncowce sozonu 2006/2007 na mecz 28 kolejki Ekstraklasy druzyny Gornika ( przegrywajacej czesto w zenujacym stylu od kilku lat z kretesem mecz za meczem, zajmujacej 14 miejsce w tabeli ) z Arka do Gdyni pojechalo 630 kilometrow 900 kibicow Gornika, a wszyscy chetni nie pojechali! Gornik przegral w Gdyni 0-3, kompletnie bez walki ( tak jak zazwyczaj w ciagu tego bardzo zlego czasu ) co bardzo zdenerwowalo kibicow, ktorzy zapowiedzieli zawodnikom, ze jezeli tak beda grac w nastepnym decydujacym o istnieniu klubu meczu z Wisla Plock to nalezycie im sie " podziekuje " ( pilkarze i kibice wracali tym samym pociagiem ) - i nikt mi nie wmowi, ze tym pilkarzom to ostrzezenie nie pomoglo zmobilizowac sie w nastepnym meczu! Uogolnie teraz te 13 lat - ale ciezko kibicowac tym pilkarzom, hanbiacym od 13 lat swoja gra piekna historie Gornika, gdy nie ma zadnej nadziei na dobry wynik, tym pilkarzom nie majacym pojecia o walce, strzalach, dokladnych podaniach, przyjeciach czy o elementarnej organizacji gry, tym pilkarzom broniacym sie dramatycznie co sezon przed spadkiem! Pomimo tego w nastepnej 28 kolejce Gornik w obecnosci 16 tysiecy kibicow podejmowal sasiada w tabeli, Wisle Plock! Gornik musial wygrac to spotkanie aby sie utrzymac w ekstraklasie i przetrwac, porazka oznaczala spadek, odciecie ostatnich zrodel srodkow finansowych i praktycznie calkowity upadek oraz unicestwienie klubu! Wygral Gornik 2-0! Przytocze tu wypowiedz kibica z Plocka, ktory przyjechal do Zabrza na ten mecz - " Powiem tak: z tych dwóch klubów, utrzymał się ten, który ma najlepszych kibiców....To co zobaczyłem i usłyszałem w drugiej połowie to mnie wręcz zamurowało... Żaden inny klub w Polsce zajmujący 3 pozycję od końca i przegrywający od lat mecz za meczem nie mógłby liczyć na takie wsparcie! Nawet Legia czy Lech...Dziękuję za gościnę... Życzę wejścia bogatego sponsora... i do zobaczenia po roku przerwy..."!!!!!!!! Gornik jest najwspanialsza z perel w koronie polskiej pilki noznej!! Nie mam żadnych wątpliwości, że gdyby ktoś przywrócił Górnikowi Zabrze jego blask, gdyby Górnik zagrał w pucharach, to mimo tego całego piłkarskiego bagna w tym kraju, Górnik Zabrze rozgrywałby swoje mecze przy wielkiej liczbie kibiców. Jest w zasadzie kilka mozliwosci: Gornik Zabrze najwiekszym z polskich klubow, Legia Warszawa najwiekszym z polskich klubow! Obydwa twierdzenia maja swoje niepodwazalne argumenty! O Gorniku napisalem! Legia? Miala wspaniale wystepy w pucharach - szczegolnie te gdy gral maestro srodka pola Kazimierz Deyna! Najdluzej gra w ekstraklasie, jest liderem tabeli wszechczasow, zawsze gra o najwyzsze cele, zdobyla mistrzostwa i puchary Polski, ma wielu kibicow i miala wybitnych pilkarzy! I ostatnia rzecz, ktora potwierdza jej wielkosc! Ma wielu przeciwnikow, kibicow ktorzy twierdza, ze Legii nie lubia, ze ten klub ich nie interesuje! Gdy przyjezdzaja inne kluby- siedza w domu! Ale gdy przyjezdza Legia wtedy zawsze ida na stadion! To tez bardzo wiarygodny miernik wielkosci klubow! Inne wielkie polskie kluby, ktore spokojnie pretenduja do miana najwiekszego z polskich klubow to na pewno: Ruch Chorzow ( stary klub, wielokrotny mistrz Polski. Chociaz historie Ruchu trzeba zdecydowanie podzielic na dwa odrebne okresy. Przed wojna, gdy istnial Ruch Hajduki Wielkie - zdobywca 5 tytulow mistrza Polski. Hajduki Wielkie byly wsia a mieszkancy byli bardzo dumni ze swojej druzyny, rekami i nogami broniac sie przed wchlonieciem przez sasiednie duze miasto Chorzow, ktore lakomym okiem patrzylo na mozliwosc zawlaszczenia wspanialego klubu i sponsorujacej go Huty Batory!!!! Ostatecznie jednak wbrew woli mieszkancow Chorzow przywlaszczyl sobie jedno i drugie i dopiero od tego momentu powstal tyretorialnie i administracyjnie Ruch Chorzow, ktory zdobyl nastepnie 8 tytulow mistrzowskich!!!! ) i Wisla Krakow ( 10 tytulow, wspaniale pokolenie mlodych krakowskich pilkarzy konca lat 70tych- Kapka, Nawalka, Kmiecik, ktore ogrywalo Celtic Glasgow i dzisiejsza pozycja tego klubu w polskiej lidze )! Oraz z pewnoscia Widzew Lodz ( naprawde przewspaniale mecze w pucharach ). Seria Gornika Zabrze lat 68- 71 w pucharach europejskich jest faktem niespotykanym w polskiej pilce klubowej! To Gornik gral najwieksze mecze! W kazdym z tych przegranych z Manchesterami spotkan byl o wlos od wygranej! Natomiast mimo wszystko Legia w pucharach?? Np. tak glosno przytaczany cwiercfinal Ligi Mistrzow osiagniety przez Legie w 1996 roku! Legia dotarla tam cudem! Ostatnie mecze w grupie przegrala bez gadania ( ze Spartakiem w Warszawie 0-1 i z jakims Rosenborghiem w Trondhaim zenujacy pogrom 0-4 )! Slabiutki styl z tymi modlami tego znanego komentatora zeby w rownoleglym meczu Blackburn - Spartak padl odpowiedni wynik to bedziemy mieli cwiercfinal Ligi Mistrzow! Hehe - to takie polskie! Mecze Legii z Panathinaikosem w cwiercfinale ( 1-1 w Warszawie i 0-3 w Atenach???)! Tez bardzo slabiutko!! Polfinal Legii w PZP w 91 roku!-))) Manchester w 1/2 finalu wygral w Warszawie jak chcial 3-1 kontrolujac spotkanie od poczatku do konca! Mecz praktycznie bez zadnej historii i ladunku emocjonalnego! W rewanzu Manchester gral zupelnie na stojaco zeby awansowac najmniejszym nakladem sil!! Bylo 1-1! Po meczu pilkarze Legii mieli rece wzniesione do gory z czego smiali sie komentatorzy angielscy, piszac na drugi dzien w prasie, ze pierwszy raz widzieli druzyne, ktora przegrywajac odpadla i sie cieszyla z niewiadomo czego!?? Autentyczne fakty! Warto jeszcze tutaj odniesc sie do mistrzostwa Legii z roku 94. Gdy to Legia grala u siebie w ostatniej kolejce z Gornikiem! Legia musiala przynajmniej zremisowac ten mecz, natomiast zabrzanie musieli ten mecz wygrac zeby zdobyc mistrzostwo. Sedziowal pan Redzynski z Zielonej Gory. Po 50 minutach Legia grala w jedenastu a Gornik w osmiu! -)))! I Legia przegrywala 0-1. W koncu kolo 75 minuty Legia strzelila tego gola na 1-1 dzieki wciaz tendencyjnym decyzjom pana arbitra. Pomimo takiej przewagi ( jedenastu na osmiu ) zabrzanie potrafili podejsc kilka razy pod pole karne Legii! Na cztery minuty przed koncem zawodnik Legii zagral ewidentnie reka w swoim polu karnym! Bylo to widac! Wyraznie! Na zywo i w powtorkach TV! Sedzia Redzynski uciekal wtedy w druga strone boiska. Nic nie widzial. Hehe! Na dwie minuty przed koncem kibice Legii wtargneli na cala murawe boiska przerywajac spotkanie pomimo, ze mecz byl jeszcze nieskonczony! Sedziowanie w tym meczu bylo SKANDALICZNE !! SKANDALICZNE!! Sedzia, ktory Gornikowi gwizdal kazdy nawet najbardziej dyskusyjny faul nie widzial z zasady zadnych przewinien legionistow, chyba ze byly one daleko od bramki warszawiakow! Tuz przed pokazaniem czerwonej kartki Baluszynskiemu nie widzial ordynarnego wejscia legionisty w nogi tegoz samego Baluszynskiego!! Przy rzekomym drugim faulu obroncy zabrzanskiego Dziuka bylo widac w powtorkach telewizyjnych, ze Dziuk trafil w pilke i nawet nie drasnal zawodnika warszawskiego, ktory w akrobatycznym stylu upadl z krzykiem na murawe! Sedzia Redzynski ochoczo bez zastanowienia pokazal Dziukowi drugi kartonik wyrzucajac go z boiska! Oczywiscie oficjalnie wszystko bylo ok! W roku 93 Legia w ostatniej kolejce wygrala z Wisla w Krakowie 6-0 a LKS ( drugi kandydat do mistrzostwa ) chyba z Olimpia Poznan u siebie 7-1! Mistrzostwo Polski miala zdobyc druzyna, ktora bedzie miala lepszy stosunek bramek. To juz byla era komorek! Te brameczki padaly prawie jak na zamowienie! W Krakowie Legia strzelala takie bramki, ze kibice smiali sie do rozpuku ( pokazywano je w TV, wypowiadali sie kibice Wisly i pisaly o tym gazety na drugi dzien )! Cala Polska widziala ten kabaret tylko pan Wojcik ( ktory wtedy byl trenerem Legii a dzis chce uzdrawiac polska pilke) i kibice Legii uwazali, ze wszystko jest ok!? I do dzis uwazaja, ze wszystko bylo ok domagajac sie zwrotu tytulu bo jak twierdza nic nikomu nie udowodniono. Prawdziwe fakty! Ten klub ma jedno szczescie, ze jest ze stolicy gdzie jest najwiekszy biznes ( kazdego rodzaju: tego czarnego tez ) i najwieksze inwestycje. Powtarzam! Gornik tym " NAJ.." z polskich klubow!! Przy calym szacunku ale te wystepy pucharowe Gornika przy 100 tys widowniach trzymajace w napieciu do ostatniego gwizdka a wystepy Legii sa jednak zupelnie nieporownywalne! Seria Gornika z lat 68-71 ( SERIA!!!! !) to byla walka jak rowny z rownym z najsilniejszymi na owe czasy druzynami europejskimi! Czasem po 330 minut ( mecz, rewanz + dogrywka, trzeci mecz + dogrywka )! Widzialem te mecze! W 68 roku Gornikowi w Anglii nie uznano bramki a na slaskim w rewanzu pilka cudem nie wpadla po raz drugi do bramki Manchesteru! Gornik byl lepszy od Manchesteru w tym dwumeczu - nie mial jednak dosc szczescia! Odpadl! Jednak los oddal mu to co nalezne w losowaniu z AS Roma w 1970 roku! Gornik Zabrze 1968 roku to byla jedna z dwoch druzyn w historii polskiej pilki klubowej, ktora byla w stanie zdobyc Puchar Europy! Powinna byla go zdobyc! Druga druzyna byl wielki Widzew Lodz z lat osiemdziesiatych ze Zbigniewem Bonkiem, Wlodzimierzem Smolarkiem i Jozefem Mlynarczykiem w skladzie!! Ta druzyna nabierala doswiadczenia w meczach PUEFA! W kilku edycjach tych rozgrywek pomimo, ze odpadala we wczesnej fazie rozgrywek to wyeliminowala stosunkiem bramek strzelonych na wyjezdzie obydwa Manchestery po dramatycznych remisowych meczach w Lodzi i w Anglii! Ograla w karnych budujacy swoja przyszla potege Juventus Turyn,chociaz zaraz potem zostala rozbita przez angielski Ipswich Town 0-5 i 1-0! Ograla druzyne niemiecka Borussie Menchengladbach po 2-3 i 1-0! I w sezonie bedacym apogeum tej druzyny ograla w pieknym stylu bedacy u szczytu potegi FC LIVERPOOL w cwiercfinale PEMK! W polfinale Widzew przegral dosc wyraznie z Juventusem 0-2 w Turynie i 2-2 w Lodzi! Ale w tych meczach Zbigniew Boniek gral juz w druzynie z Turynu! Gdyby Boniek gral w Widzewie to jestem pewny, ze byloby dokladnie odwrotnie! Potem Juve przegral w finale! ALE TO ZWYCIESTWO WIELKIEGO WIDZEWA LAT 80-tych Z FC LIVERPOOLEM TO JEST NAJWIEKSZE POJEDYNCZE ZWYCIESTWO POLSKIEGO ZESPOLU KLUBOWEGO w historii potyczek pucharowych polskich klubow! Wracajac jeszcze do Gornika! Czemu Gornik Zabrze przegral final PZP z Manchesterem City? Paskudna pogoda ograniczajaca szybka gre zabrzan, fatalny blad doswiadczonego Oslizly po ktorym przegrywajacy Gornik musial sie odkryc! -)) Ale miedzy innymi takze z powodu okropnej polskiej mentalnosci! Awans do finalu ogloszono juz wielkim sukcesem, tzw. prawie zwyciestwem czyli w zasadzie zwyciestwem! To takie polskie, te piekne porazki, te prawie zwyciestwa! Pilkarze pojechali na final do Wiednia z zonami, robili zakupy i zwiedzali miasto miast koncentrowac sie na ostatecznej wygranej! To byl karygodny blad! Ale zostawmy to, to byly piekne chwile! W czasach kiedy Gornik gral na topie o Juventusie, Liverpoolu, Bayernie Monachium jeszcze malutko w Europie slyszano! Liczyly sie Manchestery, Nottingham forest, Totenham, druzyny wloskie Inter I Milan, bardzo silne Dynamo Kijow ( gdzie grala praktycznie cala reprezentacja ZSRR zdobywajaca Mistrzostwo Europy ), portugalska Benfica!! Tamte czasy, inni mistrzowie! Czolowka Europy zespolow klubowych w latach gdy Widzew wygrywal w Europie jest juz zdecydowanie bardziej zblizona do dzisiejszej! I sedziowie zdecydowanie wlasciwiej reagowali juz wtedy na rzeznickie faule! Gdy Widzew wygrywal z Manchesterami, chylily sie one ku szarzyznie! Wschodzil powoli Liverpool i Juventus!! Przypominam te rzeczy! Przypominam wspaniale lata i najwspanialsze mecze WIELKIEGO GORNIKA nie z powodu kompleksow co na pewno kilku ignorantow mi wytknie! DZIS RZECZYWISTOSC KLUBOWA W POLSCE JEST ZALOSNA! W Zabrzu, Lodzi i Chorzowie jest bardzo zalosna! A w Warszawie i Krakowie tylko zalosna! Z ta roznica ze w Zabrzu za pojedyncze miliony a w Warszawie i Krakowie za ciezkie miliony! Niech Cupial wydaje kase! Szczerze mowiac to troche jednak trafia kula w plot! Ci pilkarze z Krakowa beda kasowac ile sie da i beda przegrywac z byle kim! A ci naiwni mlodzi kibice serio wierza, ze oni sa gwiazdami!?-))) To samo Legia przegrywajaca ze Stala Sanok!! Pojedynek Legii z Szachtarem o Lige Mistrzow to byla kompromitacja a Szachtar jest kompromitacja w Lidze Mistrzow!-))) Smutna prawdziwa prawda! Ale oby sie to zmienilo!!! Przypominam o Gorniku lat 60-tych i poczatku 70-tych bo warto o tym przypominac w tej polskiej klubowej beznadziei dnia dzisiejszego! Moze mlodzi to przeczytaja i beda chcieli to powtorzyc w obojetnie jakim polskim klubie! I ostatnia sprawa! Gornik jak wiele instytucji w tym kraju na przestrzeni wielu lat PRL i III RP mial niestety ogrom szczescia do zwyklych i beszczelnych pasozytow, ktorzy traktowali ten klub jako swietne koryto do napelniania wlasnych sakiewek!!! Byla ich masa ! Ja wspomne o tych dwoch ostatnich ratownikach z Krakowa, ktorzy ponoc pomagali Gornikowi z calego serca!??? Hehehe!! Podaje za " Nowinami Zabrzanskimi " numer 10 ( 621 ) z dnia 8. 03. 2007!! Na stronie 5 w artykule " Piechniczek i Kostka krakali nad Gornikiem " autorstwa redaktora o pseudonimie " mapi " w dziale " Niewlasciwi ludzie " jest napisane cytuje : " Po katowickiej ekipie Ploskonia, przyszla krakowska. Kiedy nadszedl termin zaplaty za udzialy, Marek Kozminski, uznawany za wlasciciela klubu, wyjechal z Zabrza. Pensja jego ojca, Zbigniewa Kozminskiego, wtedy prezesa spolki, wynosila 25 tysiecy zlotych. To znaczy, ze rocznie zjadala 1/8 budzetu klubu....."! Mysle, ze nawet nie trzeba tego komentowac!!!!!!!!!!!!!!!!!! Konczac juz przytocze wypowiedz jednego z kibicow z centralnej Polski na forum fanow Gornika Zabrze: " Górnik Zabrze jest najbardziej utytułowanym klubem w historii polskiej piłki nożnej. Górnik Zabrze już nikomu nic nie musi udowadniać. Był wielkim klubem w latach wielkiej prosperity górnictwa węglowego, kiedy Górny Śląsk był " Perłą w Koronie " Rzeczpospolitej. Był wielki w latach kiedy Górny Śląsk był smutnym i wstydliwym wyrzutem Polski. Jako jedyny slaski klub zachował pierwszoligwy status. To nie był, bo nie mógł być zbieg okoliczności. Powtórzę banał: nie sztuką jest zwyciężać kiedy jesteś piękny, zdrowy, bogaty i cały świat się do Ciebie uśmiecha, sztuką jest przetrwać kiedy nie wierzy w Ciebie nikt i tak naprawdę wszyscy są przeciwko Tobie. Pamiętacie? " Nieliczni przeciwko niezliczonym ". Kiedy Gónik był wspanialszy? Kiedy jako jedyny dotarł do finału europejskiego pucharu, czy tej wiosny kiedy w heroicznym boju zwyciężał Legię Warszawa. Wybór należy do Was. Kto wie? Może włąśnie w tych najtrudniejszych, najgorszych chwilach osiągnął szczyty swojej wielkości i splendoru? Może właśnie wtedy był największy, najwspanialszy, najbardziej waleczny? Ruch, GKS, Polonia Bytom, Zaglebie Sosnowiec i inne polskie kluby etc., my już niczego nie musimy wam udowadniać. Na zawsze zostaniecie w naszym cieniu. "Niech żyje Zabrze - najbardziej śląskie ze śląskich miast, czyli najbardziej polskie z polskich miast! "!!! Piekne i prawdziwe slowa!! " Nie martw sie kiedy jest bardzo zle, bo musi przyjsc bardzo dobrze, martw sie kiedy jest dobrze, bo musi przyjsc zle "!!! Kryzys w sporcie to normalna rzecz! Firma " Allianz " bedzie sponsorem strategicznym Gornika! Gornik wroci na szczyt! Bo tam gdzie sa wielkie tradycje, byly wielkie sukcesy, sa masy wiernych kibicow ( pomimo tych lat totalnej beznadziei od 1994 roku ) musi odrodzic sie znow wielka sila! Jestem pewny, ze Gornik Zabrze najwybitniejszy z polskich klubow wkrotce znow zasiadzie na tronie mistrzowskim - tylko tam jest jego miejsce!

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
wabene dzieki za twoj post szkoda ze tylko sporadycznie jestes tutaj na forum ciekawy jestem czy z pomoca allianz gornik powroci na tron ale mysle ze nie bedzie to w dzisiejszych polskich realiach takie latwe ja im tego bardzo zycze bo sam jako dziecko chodzilem na gornik jak jeszcze w polsce mieszkalem fajnie jak bys czesciej tutaj pisal lub dyskutowal z innymi tego forum pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Kuriozalne bramki to domena Górnika w tym sezonie. Bramka Jarki w meczu z Cracovią. Strzelcem gola powinno się uznać Cabaja...


[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
GACUS_


Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wodzisław Śląski
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Górnik swoim szczęściem w ostatnim czasie mógłby obdzielić pół ligi.

W Ekstraklasie utrzymali się też dzięki farfoclowi.

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
gornik wygral derby slaska z polonia bytom dosc wysoko 4 do 0 co ostatnio bardzo cieszy ze na mecze gornika podniosla sie frekwencja kibicow moze to jakas mala wskazowka na lepsze czasy pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jest kasa to i są "wierni" kibice i lepsi zawodnicy....

Post został pochwalony 0 razy
master_of_flamaster


Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 8331
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z planety Saturn
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Jest kasa to i są "wierni" kibice
Polska Chelsea Londyn? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Bez przesady. Onegdaj Górnik był wielkim klubem i należy mu się miejsce w czołówce Ligi, ale jakieś podobieństwa są....

Post został pochwalony 0 razy
Irsko


Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Skarzysko
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Najpierw na mecze Gornika Zabrze zaczeły przychodzic watachy ponad 15 tysieczne.Włodarze Zabrzanskiego klubu wprowadzili bilety za 1 złoty,i wypaliło.Teraz jest sponsor i buduja fajny klub.Ten Hetman Czarniecki ktory tak zaatakował wabene,i Gornika Zabrze,jakims takim znajomym stylem pisze

Post został pochwalony 0 razy
endriu60


Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 2/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Czyżby Gornik sie odradzał,w tym sezonie nawet niazle zacząl,fajnie by bylo aby zaczal nawiazywac do swoich najlepszych lat,bo to historia polskiej klubowej pilki....

Swoja droga wystep Zahorskiego w kadrze Benhakera calkiem nieżle mu zrobil bo strzelil chyba swoja pierwsza bramke w tym sezonie Wink jakze ważna,z pewnoscia zmobilizuje go to do dalszej ciezkiej pracy,mam taka przynajmniej nadzieje...

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Coś tu cichutko w temacie Górnika..Tak po prawdzie,to nie bardzo jest o czym pisać,serce boli kiedy się patrzy na taką degrengoladę Sad
Ale jeśli się chce poczytać wypowiedzi pełne jadu i postkomunistycznych fobii to zawsze jest do usług nasz kochany Onet...
Oj żal.

Post został pochwalony 0 razy
Christof


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Króleskie Miasto Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
W sprawie Górnika - w pierwszej kolejności kibice powinni "wymusić" jakoś na władzach Zabrza budowę nowego stadionu, albo gruntowną modernizację obecnego. Z tego, co słyszałem Allianz postawił taki warunek, że jeśli nie będzie nowego stadionu, to wycofa się ze sponsorowania klubu (tylko nie pamiętam, ile czasu dali na budowę albo modernizację).

Post został pochwalony 0 razy
Red_Devil


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Co do stadionu to już chyba oficjalnie potwierdzili, że będzie Smile Wprawdzie budowa rozpocznie się dopiero w drugiej połowie 2011 roku, jednak i tak jest to świetna wiadomość dla kibiców Górnika :>

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Red_Devil napisał:
Co do stadionu to już chyba oficjalnie potwierdzili, że będzie Smile Wprawdzie budowa rozpocznie się dopiero w drugiej połowie 2011 roku, jednak i tak jest to świetna wiadomość dla kibiców Górnika :>

Świetna to będzie wtedy,kiedy będzie wiadomo coś konkretnego-niestety...Oby na obiecankach się nie skończyło,bo już podnoszą się głosy sprzeciwu.Niejaki Józef Krzyk wysmarował we wczorajszej "Wyborczej" tekst o bezsensie budowy w moim regionie (czytaj-na Śląsku) nowych stadionów dla drużyn klubowych,podając jako główny argument "słabość wyników naszych zespołów wobec konkurentów z Gdańska,Wrocławia czy Poznania"...A może zadałby sobie nieco trudu i zerknąłby od czasu do czasu na tabelę?! A czy wyniki klubu nie byłyby lepsze,gdyby miał do dyspozycji przyzwoity,nowy stadion?!
Najgorsze jest to,że takich Krzyków to my tutaj mamy tysiące i dzięki nim stajemy się coraz większą wiochą.

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
moj boze gornik druzyna mojego dziecinstwa kostka lentner kuchta pohl lubanski szoltysik gorgon olek i wielu wielu innych piekne wspomnienia zycze dzisiejszemu gornikowi bardzo lepszych czasow i budowe nowego stadionu pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
pawe


Dołączył: 16 Paź 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Górnik to jeden z najbardziej zasłużonych klubów w Polsce Smile Mógłby w sumie coś osiągnąć w tym sezonie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
pawe napisał:
Górnik to jeden z najbardziej zasłużonych klubów w Polsce Smile Mógłby w sumie coś osiągnąć w tym sezonie Smile

Jak na razie osiąga dno...
Dzisiaj znowu dostanie lanie,a najbardziej wkurzające jest to,że nie widzę jakiejkolwiek poprawy,nawet przebłysku.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie bardzo rozumiem. Górnik po dzisiejszym zwycięstwie nad Wisłą zajmuje już 4 miejsce w tabeli Smile

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Nie bardzo rozumiem. Górnik po dzisiejszym zwycięstwie nad Wisłą zajmuje już 4 miejsce w tabeli Smile

Chodzi mi o całokształt,a nie o wymęczone zwycięstwo nad przeciwnikiem,który przechodzi kryzys.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Roo dnia Pon 09:36, 18 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Mimo wszystko moim zdaniem Górnik radzi sobie naprawdę dobrze. W tamtym sezonie musiał do końca walczyć o awans do Ekstraklasy, więc obecne 4 miejsce trzeba przyjąć za sukces.

Widzę że do gry wrócił Michał Jończyk. Fajnie że dostaję szansę. Szkoda mi natomiast Maćka Bębenka, który chyba przegrywa rywalizację w klubie i już słychać jakieś ciche głosy, że może wróci do Sandecji.

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Mimo wszystko moim zdaniem Górnik radzi sobie naprawdę dobrze. W tamtym sezonie musiał do końca walczyć o awans do Ekstraklasy, więc obecne 4 miejsce trzeba przyjąć za sukces.

Widzę że do gry wrócił Michał Jończyk. Fajnie że dostaję szansę. Szkoda mi natomiast Maćka Bębenka, który chyba przegrywa rywalizację w klubie i już słychać jakieś ciche głosy, że może wróci do Sandecji.

W tamtym sezonie brylowała tzw. "grupa bankietowa",więc wyglądało to tak,jak wyglądało (czytaj-kiepsko,czy jak tam sobie chcesz).Mimo wszystko dla mnie piąte miejsce w tabeli-bo właśnie takie zajmuje Górnik-jest nie do przyjęcia Wink
Jończyk jest młody-niech Ci to chwilowo wystarczy za wytłumaczenie,co nie znaczy,że według mnie ewentualna rezygnacja z Bębenka nie będzie posunięciem głupim,czyli wielce prawdopodobnym...

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Póki pamiętam-niech nikogo nie zmylą zachwyty pod adresem Aleksandra Kwieka.To,że udało mu się w końcu strzelić bramkę (po dwóch skandalicznie zmarnowanych sytuacjach!!!),to głównie zasługa Zahorskiego-i tyle w temacie.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Jończyk przede wszystkim miał kontuzję i dlatego nie grał. Chłopak ma ogromny potencjał. Jako nikomu nieznany 17-latek wskoczył do składu Sandecji stając się jej bodajże drugim strzelcem.

Może wiesz coś więcej na temat Bębenka? Co się dzieje, że w ogóle nie gra?

Post został pochwalony 0 razy
Christof


Dołączył: 21 Paź 2005
Posty: 977
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Króleskie Miasto Kraków
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Nie oglądałem meczu, a z powtórek ciężko wyciągać wnioski - czy ten wynik bardziej był zasługą dobrej gry Górnika, czy słabej postawy Wisły ??

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Christof napisał:
Nie oglądałem meczu, a z powtórek ciężko wyciągać wnioski - czy ten wynik bardziej był zasługą dobrej gry Górnika, czy słabej postawy Wisły ??

Ujmę to tak-kiepsko grający Górnik miał wielkie szczęście,grająca wcale nieźle Wisła miała wielkiego pecha Wink

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Masahiko napisał:
Jończyk przede wszystkim miał kontuzję i dlatego nie grał. Chłopak ma ogromny potencjał. Jako nikomu nieznany 17-latek wskoczył do składu Sandecji stając się jej bodajże drugim strzelcem.

Może wiesz coś więcej na temat Bębenka? Co się dzieje, że w ogóle nie gra?

Przepraszam,ze nie wcześniej-jakoś mi umknęło Twoje pytanie.Na swoją obronę mam tylko to,że zdarza mi się pisać z bardzo ruchliwym małym człowiekiem na kolanach Very Happy
Przede wszystkim sprostowanie-JONCZYK,z literką "n",wczoraj ktoś mnie za to obtańcował więc prostuję Embarassed
Co się tyczy Bębenka...Trudno mi cokolwiek powiedzieć sensownego-z Wisłą nie grał bo ma kontuzję.Wcześniej kiedy na boisko wchodził,to człowiek miał wrażenie że "pełno go,a jakoby wcale nie było"...Pewnie musi minąć trochę czasu,ale w sumie jak ktoś został kupiony do uzupełnienia składu,a nie do pierwszej jedenastki to trudno wymagać z marszu Bóg wie czego.Pożyjemy-zobaczymy.

Post został pochwalony 0 razy
Masahiko


Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 5414
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowy Sącz
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Z Jonczykiem zawsze mi się myliło Razz

Maćka Bębenka miałem okazję obserwować cały poprzedni sezon, który miał znakomity. Dziwię się trochę, że nie gra, bo jak na 1 ligą to był postacią mocno wyróżniającą się. Zaryzykuje nawet że grał na poziomie Soboty, który był chyba objawieniem poprzedniego sezonu w Kluczborku, a teraz gra bodajże w Śląsku. Mam nadzieję, że Bębenek odzyska miejsce w składzie, bo ma chłopak ogromny potencjał. Świetny drybler, dobra technika, niezła zwrotność, duże zaangażowanie i całkiem niezły strzał Wink

Post został pochwalony 0 razy
Roo


Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
Mam nadzieję,że się wkrótce pozbiera,skoro taki z niego kozak Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
[link widoczny dla zalogowanych]
gornik w wroclawiu porzadne szmary dostal 4 do 0 widze w skladzie gornika nazwisko banas czy to jakies pokrewienstwo od heinz dieter banas alias jan ktory gral w latach 70tych dla gornika albo tylko przypadkowo te same nazwisko pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
stary


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 14925
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: dortmund
spacer
Zobacz profil autora
Post Temat postu:
dzisiaj chyba gra gornik przeciwko legii kiedys to absolutny klasyk polskiej ekstraklasy ale to juz tylko historia co mnie najwiecej dziwi jezeli ludzie ktore z gornikiem cos zdobyli jak komornicki czy waldoch i ktorze chcieli pozniej cos z nim osiagnac bardzo szybko gornik opuszczali i w ich slow bylo slychac z tymi ludzmi i z tym zarzadem co w gorniku jest nie da sie pracowac ja za daleko mieszkam ale dziwi mnie to bo stawia sie pytanie co dzieli ludzi ktore mowia tym samym jezykiem widocznie te co przes kilkanascie lat zyli po za polska maja inne nastawienie do pilki i widza ze w polsce nie da sie swoich planow zrealizowac bo ludzie w polsce maja kompletnie inne pojecie jak budowac klub ale to tylko takie moje gdybanie moze ta przyczyna lezy gdzie indziej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Wyświetl posty z ostatnich:   
.
.
.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Fani piłki nożnej! Strona Główna » Piłka nożna w Polsce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 1 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB - Copyright © 2002-2004 the phpBB Group

JustFooty Theme v1.02 (readme) by Jakob Persson / Tesseract Media (copyright © 2004-2005 Jakob Persson)
In cooperation with BeautifulGame.net, forumthemes.org and bbstyles.net
.
. . .