canela napisał:

mparowicz napisał: canela napisał: Wkurzam się tylko coraz bardziej na idiotę Waltera, że nic z tym nie robi, znaczy nie wyda porządnych pieniędzy na dobrego trenera. Pytanie który trener chcący prowadzić Legię jest wart tych pięniędzy? W tej chwili Skorża nie jest wart żadnych pieniędzy. Naprawdę nie sądzisz że można by znaleźć kogoś lepszego? Jak dla mnie nie musi to być wielkie nazwisko, wystarczy mi człowiek z ambicjami i jajami, których Skorży brakuje.

Do sytuacji w jakiej jest Legia potrzebny jest trener z autorytetem. Uważam że Skorża takim autorytetem nie jest ale też nie ma w Polsce takiego trenera. Może spróbować z którymś z byłym piłkarzy Legii? Może Kiełbowicz zdecyduje się przejść na ławkę trenerską?

Post został pochwalony 0 razy

A może by dać chłopu więcej czasu ?

Post został pochwalony 0 razy

Janisz_ napisał:

A może by dać chłopu więcej czasu ?

Kolega raczy sobie dworować?
A może meczu Legii jeszcze na gołe oko nie widział?

Janisz, jesteśmy po 8 kolejkach, punktów natrzaskaliśmy całe 9.
Wygrana z Pasami, fartowna niezwykle, pomógł sędziowski gwizdek.
We Wrocławiu dali radę na fuksie, dobrej gry tam nie było, ha! dobrej! Tam gry w ogóle nie było, po żadnej ze stron.
Wreszcie mecz z Lechem, gdzie wygrała ambicja i zaangażowanie a nie gra, bo to nadal był chaos. Owszem miło się patrzyło jak sobie wypruwali żyły, kibic wreszcie zobaczył jakąś walkę, ale prawda jest taka, iż Lech w tym meczu był baaaaardzo słaby. Spartolił więcej setek w pierwszej połowie, niż we wszystkich kolejkach ligowych do tej pory, a w drugiej grał jak Legia do tej pory, czytaj "dzieci we mgle"

Wiem, że Skorża zawodników wielkich nie ma, ale do cholery ciężkiej jak się piłkarzy bierze na papier, bo mu Jóżwiak powiedział, że są w porządku, to czego można oczekiwać? Ty wiesz Janiszu, że treneiro na własne gały widział tylko Vrdoljaka, a na resztę się zgodził bo na słowo uwierzył? Sorry, ale ja bym bereta sprawdziła nawet gdyby mówił, że sól jest biała.
W bramce jest katastrofa, Bruno Bezendu mało się orientuje co na boisku robi, Manu biega szybciej od geparda, ale wykończenie akcji ma tragiczne.
Tylko Vrdoljak jest ok i chyba jako jedyny sam się obroni bez pomocy trenera.

Wyłazi na wierzch to o czym pisał Holt, cytuję:
"Skorża nie umie dobrać zawodnikom treningów indywidualnych, nie umie dotrzeć do każdego z osobna"
I ja się pod tym podpisuję wszystkimi odnóżami.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez canela dnia Nie 07:09, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

no cóż... chciałbym by Wojciechowski był tak cierpliwy jak Walter pod względem trenerów.
A co do miejsca w tabeli...no cóż, pewnie stwierdzicie że przemawia za przeze mnie lokalny szowinizm, ale uważam że zarówno piłkarzom jak i kibicom dobrze by zrobiło roczne rozstanie z ekstraklasą. Piłkarze gdy trafiają do Legii to szybko zaczyna im się wydawać że przed Legią wszyscy się położą więc nie ma co zapieprzać na treningach i w końcu jest to co jest. Kibicom z kolei przydałaby się lekcja pokory - kilka pasjonujących wyjazdów do Kluczborka, Niecierzy czy Ząbek i frekwencja na Łazienkowskiej na poziomie 500 - 600 osób jak to miało miejsce w sezonie 90/91.

Na trenera aż tak wiele bym nie zwalał, może nie jest rewelacyjny ale jak na polską mizerię powinien wystarczyć. Na Legii nie ma drużyny i przede wszystkim nie ma bramkarza a tych od wielu lat Legia miała rewelacyjnych.

Post został pochwalony 0 razy

Andu bez jaj. Ekstraklasa bez Legii to jak gacie bez gumki. Bez obrazy, ale to już prędzej Polonie od kilku lat widziałem w 1 lidze. Na szczeście Wojciechowski wziął się ten klub i bardzo dobrze.

Post został pochwalony 0 razy

Tam sporo rzeczy sie do wymiany. Zawodzą młodzi Ci co mieli juz znacznie wiecej wnoscić jak Rybys, czy Borysiuk. Defensywa też słaba. Nie widać tam zgrania i jedności.

Przyjeżdża jakiś Chorwat i od razu dają mu opaskę kapitana ! To jest nie do pomyślenia jak by ktoś od nas odszedł do Dinama Zagrzeb i na weściu by mu opaske wręczyli. Nie mają napastnika przecież nie moga wymagać by Kucharczyk brał na siebie gre z przodu i regularnie trafiał. Chinyamie trzeba stworzyć full okazji by coś trafił.

Mają słabe wyniki w sprawach transerowych. Kto tam za to odpowiada? Trzeciaka już nie ma po jego wyczynach. Kogo ostatnio dobrego sprowadzili? Teraz wydali spore pieniądze ale efektów nie ma żadnych. Może i oni potrafią wiecej jednak tego nie pokazują. Skorza jest z nimi na codzień powinien już jakieś pomysły co z tym zrobić mieć.

Jest jeszcze sporo kolejek do konca rundy i nie ma co, ale Legia jeszcze wtopi. Jadą do Kielc, Łodzi, Krakowa grają z Jagiellonią. Już teraz mają tragiczny billans porażek jak na tej renomy zespoł. Zobaczymy co zrobią włodarze. Tylko głupio sie przyznać, ze sciągniecie znanego trenerai i wydanie wielkich kwot nawet nie dało narazie nic tylko straty przyniosło.

Post został pochwalony 0 razy

Cytat:

Andu bez jaj. Ekstraklasa bez Legii to jak gacie bez gumki. Bez obrazy, ale to już prędzej Polonie od kilku lat widziałem w 1 lidze. Na szczeście Wojciechowski wziął się ten klub i bardzo dobrze.

Dlatego napisałem o rocznej przerwie a nie dłuższej, zresztą skoro mogła być ekstraklasa bez Górnika czy Widzewa to tak samo dałaby sobie radę bez Legii przez rok. Nawiasem mówiąc rozważania są czysto teoretyczne bo Legia nie spadnie.

PS.
Polonia to się nawet bujała po trzeciej (obecnej drugiej) lidze i nic się nie stało. Powiem więcej - świetnie mi się chodziło na mecze w 1 lidze bo godziny meczy w weekendy bardziej mi pasowały, mogłem i mecz zaliczyć i wieczór zaplanować

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Nie 09:49, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Może za rok będzie Ci dane wpaść do Nowego Sącza na mecz przyjaźni

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Dlatego napisałem o rocznej przerwie a nie dłuższej, zresztą skoro mogła być ekstraklasa bez Górnika czy Widzewa to tak samo dałaby sobie radę bez Legii przez rok

Tak źle oczywiście nie będzie i Legia jakoś sie pozbiera. Jednak czasem wstrząś może dobrze pobiałać.

Nie tylko Górnik i Widzew miał kryzys ale też Lech. Pamiętem jak spadali to był dramat obraz nędzy i rozpaczy a to tak dawno nie było. ALe mało tego Lech po rundzie jesiennej był na ostatnim miejscu w II lidze o krok do III ligi ! Wzieli Baniaka i jakoś z tego wyszli. Nie wnikam czy uczciwymi środkami bo Boguś to też kanciarz był a to był ten czas, że szło coś załatwić

Trzeba poczekać do końca rundy i zobaczyć jak będzie wyglądała strata Legii i jakie będą decyzje. A tam do pucharów chętnych jest wielu. Brak dwa lata pod rząd gry w pucharach będzie cięzkim ciosem dla Legii.
Jest jeszcze PP, tam wyjaz do Wrocławia. Jeszcze przez PP można ratować sezon.

Post został pochwalony 0 razy

Andu napisał:

Na trenera aż tak wiele bym nie zwalał, może nie jest rewelacyjny ale jak na polską mizerię powinien wystarczyć. Na Legii nie ma drużyny i przede wszystkim nie ma bramkarza a tych od wielu lat Legia miała rewelacyjnych.

Andu przepraszam, ale czy to przypadkiem nie trener odpowiada za stworzenie drużyny?
Nie minęło dopiero 8 kolejek, tylko już 8 i nie idzie ku lepszemu, wręcz przeciwnie jest coraz gorzej. Skorża jak widać nie ma fioletowego pojęcia co z tym chaosem zrobić, dlatego wlśnie jego będę winić za istniejącą sytuację.

Post został pochwalony 0 razy

oj co ja tu czytam za scenaria ze ekstraklasa bez legii to jak gacia bez gumki no cuz w pilce wszystko moze sie zdarzyc o ile mnie pamiec nie myli w serie a tez juventusu zabraklo no ale tez mysle ze legia nie podzieli ten los i sie jakos pozamiata pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Nasza liga jest tak denna że sama wola walki nawet bez trenera wystarczy na środek tabeli. A co do Skorży to jest taki jak cała polska myśl trenerska czyli słaby, ale inni (bez Probierza i Fornalika) są podobni więc nie tu należy szukać przyczyn słabej postawy.
Na przykładzie Polonii widać ile są warci nasi trenerzy - kiepski trener z Hiszpanii potrafi w pół roku poukładać drużynę tak by była jednym z głównych pretendentów do mistrzostwa. Niestety to już jest mniej prawdopodobne ponieważ Wojciechowski wybrał polską myśl trenerską w osobie Janasa. Efekt jest jaki widać, Polonia zaczęła gorzej grać gdy JW z Janasem zaczęli się wtrącać w skład i taktykę.

Post został pochwalony 0 razy

andu ja mam takie wrazenie patrzac z dortmundu ze polscy trenerzy w wiekszosci chca sie kapac we wlasnym sosie i nawet nie mysla na otwarcie sie do zachodu dlatego tez do tej pory zaden polski trener nie trenowal w anglii hiszpanii niemczech czy w wloszech a jak tam byli to trenowali w bardzo niskich ligach mialem nadzieje ze waldoch to zmieni bo skonczyl szkole trenerska w kolonii i trenowal mlodziezowke auf schalke ale niestety telefon z polski i waldocha nie ma szkoda ze naprzyklad w niemczech nikogo na posadzie trenerskiej z polski nie ma nawet jak by to byla nizsza liga czy nawet we francji lub innym krajem polscy trenerzy jak zauwazylem maja taka mysl owszem zrobie na zachodzie szkole trenerska ale przy pierwszym telefonie z ojczyzny wracam i bede nad kazdym wywiadem podkreslal ze ukonczylem szkole w niemczech lub w innym kraju sama szkola terenerska za wiele nie da jezeli sie nie trenuje w tym kraju przes kilka lat bo wtedy nabiera tez i taki trener swoje doswiadczenia niestety majewski tarasiewicz i urban mieli inne zdanie niz ja je posiadam ale ja pisze tylko swoje komentarze z mom zdaniem i nikt je dzielic nie musi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

canela napisał:

Po pierwszej bramce Lechii, wstałam i po prostu wyszłam...

piknik ...
ja wytrwałem do końca, choć masochista nie jestem.
Ciekawe czy to dwuletnie pacholęcie, które tego dnia obchodziło urodziny wytrwało do ostatniego gwizdka.

Cóż, z oceną przydatności cierpliwie jeszcze poczekam. Za szybko to wszystko zostało przeprowadzone a że najsłabszym ogniwem w tej całej układance jest osoba trenera zamiast emocji z walki o mistrzostwo mamy emocje z walki o utrzymanie.
W naszym kraju ludzie są w gorącej wodzie kąpani ... drużyna wygra trzy mecze, już jest kreowana na mistrza, piłkarz dwa razy udanie kopnie piłkę, już jest powoływany do kadry, strzeli w lidze dwie bramki, już media robią z niego gwiazdę, a jak po sprowadzeniu pół sezonu gra padakę to już jest skreślony.
Więcej cierpliwości, cierpliwy nawet kamień ugotuje.

Andu napisał:

... kilka pasjonujących wyjazdów do Kluczborka, Niecierzy czy Ząbek i frekwencja na Łazienkowskiej na poziomie 500 - 600 osób jak to miało miejsce w sezonie 90/91.

Kolega chyba pomylił tabelkę i przytoczył rekordową frekwencję w tych latach na Polonii
We wspomnianym sezonie średnia frekwencja na Łazienkowskiej, nawet biorąc poprawkę na precyzję bramek przy wejściu na stadion wyniosła ~ 4 tysia. Najmniejsza była w 25 kolejce - 1 tys na meczu z Zagłębiem Sosnowiec i tyleż samo w przedostatniej gdy na Łazienkowską przyjechał Lech.
Dla pełnego obrazu - najwięcej, bo 10 tys było 11 kolejce na meczu z bydgoską Zawiszą oraz w 17 kolejce z Górnikiem - 8 tys.

Post został pochwalony 0 razy

Carisma napisał:

canela napisał: Po pierwszej bramce Lechii, wstałam i po prostu wyszłam... piknik ... ja wytrwałem do końca, choć masochista nie jestem.

Nerw mnie poniósł, nogi same poszły

Carisma napisał:

Więcej cierpliwości, cierpliwy nawet kamień ugotuje.

Stuknięty
Niemniej cierpliwość podziwiam

Post został pochwalony 0 razy

Carisma napisał:

Kolega chyba pomylił tabelkę i przytoczył rekordową frekwencję w tych latach na Polonii We wspomnianym sezonie średnia frekwencja na Łazienkowskiej, nawet biorąc poprawkę na precyzję bramek przy wejściu na stadion wyniosła ~ 4 tysia. Najmniejsza była w 25 kolejce - 1 tys na meczu z Zagłębiem Sosnowiec i tyleż samo w przedostatniej gdy na Łazienkowską przyjechał Lech.

A to całkiem możliwe że wówczas na Polonii taka frekwencja mogła być.
Jednak tak się składa że wśród znajomych miałem i mam sporo kibiców Legii i Ci którzy potrafią być obiektywni, pamiętają to ponieważ wówczas chodzili na mecze przy pustych trybunach, im wierzę bardziej. A są bardziej zagorzałymi kibicami niż latający z szalikami i krzyczący "Legia To My".
Jeżeli frekwencje sprawdzałeś na Legialive to nie byłbym zdziwiony gdyby się okazało że wówczas średnia była na poziomie 15 tys.

PS.
Jeżeli Legia będzie grała piach tak jak do tej pory to zobaczymy jak to z tą frekwencją na Łazienkowskiej będzie za jakiś czas

Post został pochwalony 0 razy

Carisma napisał:

W naszym kraju ludzie są w gorącej wodzie kąpani ... drużyna wygra trzy mecze, już jest kreowana na mistrza

Np Jagiellonia, bądź Korona - rzeczywiście drużyny te grają jak na razie naprawdę nieźle - jednak przebąkiwanie o mistrzostwie nawet na tym etapie to gruba przesada - o tym będzie mozna zacząć mówić po pierwszej rundzie. Nie sądzę, żeby w Niemczech po trzech czy czterech kolejkach każdy widział jako mistrza Mainz, czy w Hiszpanii Valencię...

Carisma napisał:

piłkarz dwa razy udanie kopnie piłkę, już jest powoływany do kadry

Wołąkiewicz, Mierzejewski - ale to raczej bierze się z braku materiału...

Carisma napisał:

strzeli w lidze dwie bramki, już media robią z niego gwiazdę

Michał Kucharczyk z Legii - ile ja już się z nim wywiadów naczytałem . A najgorsze w tym jest to, że być może za dwa miesiące te same media będą pisały jak to piłkarzowi odbiła sodówka...

Carisma napisał:

a jak po sprowadzeniu pół sezonu gra padakę to już jest skreślony.

Tutaj pozostaje mieć nadzieję, że Legia nauczyła się na własnych błędach. Hugo Alcantara, czy Elton Brandao dobitnie pokazują, ze skauting nie był zły - problemy zaczynały się, kiedy trzeba było dotrzeć do zawodników...

Carisma napisał:

Więcej cierpliwości, cierpliwy nawet kamień ugotuje.

Prawda

Post został pochwalony 0 razy

Redzik napisał:

Np Jagiellonia, bądź Korona - rzeczywiście drużyny te grają jak na razie naprawdę nieźle

Na bezrybiu i rak ryba i takimi rybami są obecnie Jaga, Korona, Lechia, Polonia, Bełchatów ... korzystają z tego, że drużyny kreowane na MP póki co grają piach. Nie twierdzę, że nie mają szans na MP. Gra Jagi może się podobać, pokazali, że w europucharach nie trzeba się ich wstydzić.
Jeśli Lech, Wisła i Legia nie zmienią nic w swojej grze "rybki" odpłyną i sprawa MP rozstrzygnie się pomiędzy nimi.
Ale jeśli marzy nam się silna liga i sukcesy w europejskich pucharach, to tak jak obecne "rybki" powinny grać drużyny środka tabeli a czołówka rozgrywać w lidze co tydzień takie mecze jak Lech z Juve czy RB Salzburg.
Największe szanse na otrząśnięcie się daję Lechowi, gra w LE obecnie im przeszkadza ale później zacznie procentować.
Wisła też powinna w końcu odzyskać swój rytm. Co prawda nie taki jak za najlepszych czasów ale podium powinno być.
Najczarniej widzę metamorfozę Legii - jesień jest stracona. Jeśli na wiosnę Maciej "wypada przeprosić kibiców" Skorża utrzyma posadę - środek tabeli i ani grama więcej .

PS.

Andu napisał:

Jeżeli frekwencje sprawdzałeś na Legialive to nie byłbym zdziwiony gdyby się okazało że wówczas średnia była na poziomie 15 tys.

Napisałem średnia ~ 4 tys a nie 15 tys, więc chyba oczywiste jest, że nie posiłkowałem się danymi z LL
Poza tym, też wtedy chodziłem na mecze, pustych trybun sobie nie przypominam, a przypominam sobie, że aby mieć przyzwoitą miejscówkę a nie siedzenie na schodach gdzieś w pobliżu łuku trzeba było przyjść co najmniej półtorej godziny przed meczem.

Andu napisał:

Jeżeli Legia będzie grała piach tak jak do tej pory to zobaczymy jak to z tą frekwencją na Łazienkowskiej będzie za jakiś czas

Wróżby wróżki Apolonii Guły - miał być koniec kibicowania na Legii z powodu konfliktu i nowo otwarty stadion miał stać pusty - cztery mecze a frekwencja nie schodzi poniżej 15 tys.
Nawet szacując, że 1/3 karneciarzy się obrazi i przestanie przychodzić (w co wątpię, bo jak nie iść na mecz jak już dawno zapłacone; co innego pikniki i "kibice sukcesu") to i tak daje ok 7 tys - wynik o którym niektóre kluby mogą pomarzyć

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Carisma dnia Śro 19:23, 13 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Nie ma się co spierać, pożyjemy zobaczymy.
Ja tam się cieszę że czołówka się wymieniła. Już mi się znudziło że publicyści dostawali orgazmu przy niezbyt ciekawych meczach Lecha czy Legii a nie zauważali że są drużyny które grają o wiele ciekawiej. Sędziowie zresztą się do tego dostosowywali i gwizdali pod faworytów. Teraz jakby się to zmieniło.
PS.
Jagiellonia już w poprzednim sezonie grała bardzo ładnie i gdyby nie -10 na starcie to zamieszałaby w czołówce.

PS.2
Odnośnie publicystów to pusty śmiech mnie ogarniał gdy słyszałem niedawno o "hicie kolejki" - meczu dziesiątej z dwunastą drużyną czyli Lech - Legia

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Andu dnia Śro 11:50, 13 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz

Z namieszaniem Jagielloni to był nie przesadzał. Nawet przy tych dziesięciu punktach więcej, byłaby bodajże na 6 miejscu. Co nie zmienia faktu, że już wtedy miała przebłyski świetnej drużyny.

Post został pochwalony 0 razy

to tylko suche punkty, Jagiellonia walczyła o utrzymanie ze względu na stratę na starcie. Nie wiadomo co by było gdyby miała równy start ze wszystkimi to miałaby inne cele, być może wówczas inaczej by tabela wyglądała. Zauważ że teraz Jaga nie miała jakichś spektakularnych wzmocnień a ma samodzielnego lidera.

Post został pochwalony 0 razy

mparowicz napisał:

Może Kiełbowicz zdecyduje się przejść na ławkę trenerską?

W tamtym sezonie Kiełbowicz był na kursie w szkole trenerów ale na II klasę trenerską. Ma więc jeszcze kilka ładnych lat przed sobą do uzyskania uprawnień. Dziwne że nikt nie widzi winy Jóźwiaka facet umie się ustawić

Post został pochwalony 0 razy

sidney46 napisał:

Dziwne że nikt nie widzi winy Jóźwiaka facet umie się ustawić

Po pierwsze: witam serdecznie

Po drugie zacytuję siebie:

"Wiem, że Skorża zawodników wielkich nie ma, ale do cholery ciężkiej jak się piłkarzy bierze na papier, bo mu Jóżwiak powiedział, że są w porządku, to czego można oczekiwać? Ty wiesz Janiszu, że treneiro na własne gały widział tylko Vrdoljaka, a na resztę się zgodził bo na słowo uwierzył? Sorry, ale ja bym bereta sprawdziła nawet gdyby mówił, że sól jest biała."

Tak więc winę Jóźwiaka widzę, kolosalną zresztą i popieram, że się ustawić potrafi nieziemsko. Jednak to Skorża transfery przyklepał na słowo, to Skorża zawodników sam nie sprawdził i to Skorża teraz powinien za to beknąć i pociągnąć przy okazji Jóźwiaka za sobą.
Nie obrażę się wcale, jeśli obaj Panowie z Legii pójdą sobie w cholerę.

Post został pochwalony 0 razy

Co do Jóźwiaka zgadzam się w 100%. Jest w Polsce wielu skautów lepszych od Jóźwiaka (choćby Mariusz Piekarski). Poza tym przydałby się skaut który zbadał by polski rynek piłkarzy a nie ściągać samych zagranicznych piłkarzy.

Post został pochwalony 0 razy

Teraz jest jakiś taki dziwny trend w zatrudnianiu zagranicznych kopaczy...
Więc ciężko bęedzie znaleźć kogoś kto będzie rozglądał się za polskimi graczami.

A zauważyliście, że na polskim rynku piłkarskim i skautingowym prym wiedzie wąskie grono osób? A co za tym idzie, uważam to za chory objaw.

Zauważcie, że wcześniej na jedno kopyto hurtowo sprowadzano do Polski Brazylijczyków (raczej miernych kopaczy i kompletne beztalencia) - wyjątkiem okazał się jedynie Edi Andradina, który zresztą nie jest juz pierwszej młodości.
Potem pojawili się kopacze z Bałkanów (Michajlovic, Arifovic, etc.). Niedawno miał miejsce zaciąg ze wschodu (głównie Litwinów, choćby niezwykle udany transfer Widzewa w postaci Sernasa lub wcześniej nieudana seria ściągania Litwinów do ŁKS), obecnie mierzy się często w Portugalczyków, Hiszpanów, a także Brazylijczyków grających np. w portugalskiej lidze?
Niby ok, ale odnoszę takie dziwne wrażenie, że jest to robione na jedno kopyto. Jakby tym rynkiem faktycznie sterowało wąskie grono ludzi kręcących kasę. I nie jest to zdrową oznaką wg mnie.

Post został pochwalony 0 razy

wiesz marcin co mnie dziwi wiekszosc tych obcokrajowcow grajacych w polsce pozniej i tak do silniejszej ligii nie pojdzie z malymi wyjatkami jak naprzyklad uche ale oni wiekszoasci graja w podstowowych skladach polskich klubow to pokazuje w jakim oplakanym stanie jest polska pilka ze obcokrajowcy powiedzmy drugiej czy trzeciej kategorii sportowej jest lepsza widocznie niz polskie pilkarze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Legia zasłużenie wygrywa dziś z Widzewem 1:0 po bramce Ivicy Vdroljaka. Mam nadzieję że nie jest to jednoerazowy wybryk tak jak to było z Lechem. Po raz kolejny nie popisali się kibice wrzucając race na boisko.

Post został pochwalony 0 razy

Niezły mecz w pierwszej połowie, ale w drugiej to już była słabizna. Legia w ostatnich 30 minutach bez siły. Skorża chyba niezbyt dobrze przygotował drużynę pod kątem wytrzymałości.

Post został pochwalony 0 razy

moze ktos wklei link tego meczu chetnie bym sobie te sceny obejzal jakos na youtube nie umie go znalesc pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Polecam serwis ekstraklasa.tv. Tam wchodząc w zakładke video można obejrzeć kilka filmików z tego meczu. Niestety nie udało mi się znaleźć zlepionego skrótu z tego spotkania.

Post został pochwalony 0 razy