Witam,
piszę pracę magisterską na temat Bezpieczeństwa masowych imprez sportowych na przykładzie meczów piłki nożnej, rozgrywanych w Polsce. W związku z tym przeprowadzam ankietę na ten temat, którą udostępniam, bo mam nadzieję, że ktoś kto chodzi na mecze piłki nożnej będzie na tyle życzliwy, że ją uzupełni. Będę wdzięczny za każdą odpowiedź.

Link do ankiety:

[link widoczny dla zalogowanych]

Z góry bardzo dziękuję.

Post został pochwalony 0 razy

Kamil napisał:

Witam, piszę pracę magisterską na temat Bezpieczeństwa masowych imprez sportowych na przykładzie meczów piłki nożnej, rozgrywanych w Polsce. W związku z tym przeprowadzam ankietę na ten temat, którą udostępniam, bo mam nadzieję, że ktoś kto chodzi na mecze piłki nożnej będzie na tyle życzliwy, że ją uzupełni. Będę wdzięczny za każdą odpowiedź. Link do ankiety: [link widoczny dla zalogowanych] Z góry bardzo dziękuję.

Rzuciłem na nią okiem i nie wszystkie pytania wraz z odpowiedziami mogą odzwierciedlać rzeczywistość, ale jakoś ją wypełniłem.

Co do niezbyt właściwych zapytań lub proponowanych odpowiedzi, to mam kilka uwag.

Np. poziom bezpieczeństwa na stadionach nie oceniłbym pozytywnie, ale nie tylko ze względu na chuliganów stadionowych, ale również ze względu na zachowanie policji, czy służb ochrony, które niejednokrotnie prowokowały, czy wszczynały awantury, czy to celowo, czy przez bezmyślność. Kiedyś wręcz zaczepiano spokojnie idących kibiców i pałowano za nic, czego byłem naocznym świadkiem. A z obecnych czasów?.. Niedawny przykład, to jeden z meczów Widzewa na stadionie Orlika przy ul. Milionowej, kiedy ochrona brutalnie wygoniła z trybun całą publiczność, nieważne, czy były dzieci, kobiety, czy nie. Powód? Do tej pory go nie znam, wiem, że MOSiR już nie korzysta z usług tej firmy ochroniarskiej. Być może powodem była zapalona raca. Pytanie tylko, czy raca jest zagrożeniem (wg mnie tylko wtedy, kiedy kibol nią rzuca w kogoś). Ale zapalona raca może być też zagrożeniem z powodu... policji , która, jak już wyżej wspomniałem, stanowi zagrożenie dla ludzi. Poniżej już chyba kultowy filmik, kiedy policjant gazuje kibica machającego w górze zapaloną racę, przez co kibic Zagłębia na moment staje w płomieniach (sytuacja tak od 1:35):

https://www.youtube.com/watch?v=wET3A_48lCM

W tym wypadku to nie kibic, tylko funkcjonariusz postąpił skrajnie nieodpowiedzialnie, a takie sytuacje niestety nie należą do rzadkości.

Wyszkolenie prewencji oceniłem słabo, bo o ile są wyszkoleni fizycznie i taktycznie dobrze, o tyle w kwestii psychologii tłumu i postępowania z tłumem brak im jakiejkolwiek wiedzy i wyszkolenia.

Kolejna kwestia to wybiegnięcie na murawę. Chociaż zawsze jest to naruszenie porządku publicznego i regulaminu organizatora, to nie zawsze już stanowi zagrożenie. Czym innym jest bowiem wybiegnięcie na murawę w celu zadymy, czym innym jest spontaniczne wybiegnięcie na murawę po wygranym ważnym meczu, jeszcze czym innym jest, jak jakiś kibic nago wybiegnie na zieloną trawkę, bo chce mieć swoje życiowe 5 minut. Wtedy raczej jet zabawnie, niż groźnie.

W pytaniu nr 13 dałem odpowiedź "Trudno powiedzieć", bo postępowanie policji bądź ochrony jest różne, często bywa, że jest zbyt brutalne, często też można zauważyć wręcz bierność służb porządkowych. Na pewno jednak najczęściej występuje postępowanie nieprzemyślane i nieodpowiedzialne i takiej właśnie zabrakło mi odpowiedzi.

Coś też się zdublowało... Pytania 7 i 9 brzmią identycznie.

Mam nadzieję, że pomogłem.

Post został pochwalony 0 razy