Nürnberg - Karlsruhe (Mo.) 0:0 (0:0)

Freiburg - B'schweig (So.) 2:2 (2:0)

München - Duisburg 1:0 (0:0)

Sandhausen - Leipzig 1:2 (1:1)

Paderborn - Frankfurt (Sa.) 1:1 (1:0)

Heidenheim - Berlin 0:2 (0:1)

K'lautern - Bielefeld (Fr.) 0:2 (0:0)

13 kolejka drugiej bundesligii skonczona w poniedzialkowym meczu nürnberg besbramkowo zremisowal z karlsruhe nowym liderem jest rb leipzig przed freiburg na ostatnim miejscu benjaminek msv duisburg pozdrawiam

Düsseldorf - Fürth 1:0 (0:0) Analyse

Bochum - St. Pauli 1:1 (1:1)

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

gerd müller obchodzi dzisiaj w domu starcow swoje 70te urodziny jest on tam bo choruje na alchajmera i codziennie jego zona uschi go odwiedza i go z pielegniarkami pielegnuje szkoda ze ta straszna choroba jego tak zaatakowala czlowiek ktory mial instynkt strzelecki nie z tej ziemii wiedzial dokladnie gdzie ma stac nawet jak czasami byl wiekszosc niewidoczny widzialem jak on gral niektore jego bramki mnie bolali ktore on strzelal przeciwko borussii lub kadry polskiej strzelil on 365 bramek ligowych w 427 meczach w bundeslidze dotgo 68 bramek dla reprezentacji w 62 meczach zdobyl w pilce prawie wszystko co mozliwe i jak komus dal slowo to je tez trzymal po finalowym meczu w 1974 roku jak niemcy zdobyli mistrzostwo swiata na bankiecie doszlo do eklatu nie wpuszczono zon lub kolezanek zeby oni mogli razem ze swoimi mezami fajrowac gerd sie bardzo wtedy oburzyl i powiedzial ze dla ludzi ktore traktuja moja zone jak jakas"szmate" nigdy wiecej nie zagram i tak tez sie stalo skonczyl on swoja kariere w kadrze majac dopiero 29 lat pozniej zarzad dfb kilka razy go namawial do powrotu gerd ale nie dal sie na nowo namowic z punktu sportowego to ogromna szkoda mozna wiele jeszcze na jego temat pisac ja tylko skromnie powiem wszystkiego najlepszego gerd i niech ci sie twoj stan zdrowia chodz troche poprawi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

wczoraj wieczorem w pierwszym meczu 12tej kolejki hannover przegral u siebie z berlinem 1 do 3 salomon kalou strzelil wszystkie trzy bramki dla berlina pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

biedny przemyslaw tyton 4 razy musial on juz pilke z siatki wyciagac ale dzieki jemu to narazie bayern tylko 4bramki w pierwszej polowie strzelil pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

w drugiej polowie bayern nic nie strzelil i tyton pomimo porazki nie moze sobie nic zarzucic pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

bayern mogl wiecej bramek strzelic i normalnie ma ta druzyna tyle klasy ze nie potrzebuje szczesliwych decyzji arbitra no ale ten arbiter mial inne zdanie i prawidlowa strzelona bramke dla stuttgartu widzial spalonego gdzie go nie bylo ale dwa razy gdzie byl spalony pilkarzy bayern i nie powinny byc dwie bramki uznane arbiter mial calkiem inne zdanie pomimo tego jak juz pisalem bayern by ten mecz wygral nawet jak by sedzia prawidlowo wszystkie 3 sceny ocenil pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

dzisiaj cale zaglebie ruhry stoi pod pradem borussia gra przeciwko schalke zadne inne derby w niemczech wywoluje tyle emocji co ten pojedynek dla kibicow oba klubow zwyciestwo w tym meczu jest wyzej cenione niz wygrany mecz z bayern ze wzgledu na bespieczenstwo nie bedzie dzis kompletu na stadionie niestety oba kluby maja "kilka" kibicow ktore nie uzmia sie odpowiednio zachowac niebiescy maja od pare lat najlepsza akademie pilkarska z niej wyszli takie pilkarze jak manuel neuer draxler meyer sane özil hövedes i kilka innych ktore graja teraz w bundeslidze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Paradoksalnie, mimo puszczenia 4 bramek, bardzo dobry mecz wczoraj zagrał Tytoń. Gdyby nie jego interwencje, szczególnie w drugiej połowie, wynik mógłby być dwucyfrowy. Niestety, dobra dyspozycja Przemka sprawiła, że odczuwalnie słabsze zawody rozegrał Lewandowski. I znów mam na myśli przede wszystkim drugą połowę, gdzie Robert zmarnował kilka doskonałych sytuacji.

Czadu dali po raz kolejny komentatorzy, którzy wyraźnie nie potrafią przeżyć powrotu Robbena do składu. Żeby tylko powrotu! Robben wrócił i od razu zaczął zdobywać bramki i ciągnąć grę w ofensywie. To musiał być ogromny ból dla naszych "ekspertów". Dali temu wyraz, kiedy Robben wypracował sobie 1 na 1 z Tytoniem i przestrzelił, próbując go przelobować. Komentatorzy w tym momencie zauważyli wyłącznie Lewandowskiego, który również był pod bramką. I od razu poleciały gromy na Robbena, że nie podawał w stuprocentowej sytuacji strzeleckiej (którą, niestety, koncertowo zmarnował). Ba, pokusili się nawet o stwierdzenie typu "założę się, że Muller by podawał" . Misie, Muller by strzelił bramkę, a nie podawał.

Zastanawiające jest, że Robbena za jego występy krytykują wyłącznie w Polsce. Na całym świecie eksperci zachwycają się jego grą, kibice Bayernu zauważają, że kiedy nie idzie, Robben zawsze jakimś rajdem czy niekonwencjonalnym zagraniem potrafi odmienić losy spotkania. Ci tak zwani eksperci oraz komentatorzy (a także internauci) uważają z kolei, że Bayern jak najszybciej musi pozbyć się Robbena, który osłabia zespół. I nic dla tej drużyny nie zrobił. Co więcej, jedyne, do czego w ostatnich latach się przyczynił to porażka w finale LM z Chelsea. Serio?!

Ale uwaga, potem było lepiej. Kiedy w podobnej sytuacji Robert nie podawał do Robbena, komentatorzy uznali, że nie ma w tym nic dziwnego ani złośliwego, bo w tej sytuacji nikt by nie podał.

Post został pochwalony 0 razy

na szczescie ja nie musze patrzyc mecze z polskimi komentatorami ale czasami zdarza mi sie tez ze nieraz jakis niemiecki komentator mnie troche "zdenerwuje" chodz za czesto to nie jest ty to bardzo dobrze zauwazasz chodz jak bys to pisal na onecie bys odrazu byl wrogiem kilku zagorzalych tam pisajacych to by cie wyzwali od zdrajcy lub ze zazdroscisz lewandowskiemu jego kariery alby by cie nazwali antypolakiem itd te ostatnie twoje zdanie jest dobrym przykladem jezeli ktos ma oczy tylko w barwach "narodowych" polscy komentatorzy lub fani lewandowskiego widza w robbenie nie pilkarza tej samej druzyny tylko rywala ktoremu trzeba "dogrysc" dlatego tez ocena komentatorzy polskich sie rozni od komentatorow innych narodowosci pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master_of_flamaster napisał:

Niestety, dobra dyspozycja Przemka sprawiła, że odczuwalnie słabsze zawody rozegrał Lewandowski. I znów mam na myśli przede wszystkim drugą połowę, gdzie Robert zmarnował kilka doskonałych sytuacji.

Robert rozegrał dobry mecz, a z tymi "doskonałymi" sytuacjami to lekka przesada. Pomijam już to, że te lepsze okazje były w pierwszej połowie, a nie drugiej. Warto też nadmienić, że ich niewykorzystanie było bardziej zasługą Tytonia niż efektem jakiejś nieudolności Lewandowskiego. W konkursie partolenia dogodnych sytuacji strzeleckich z drużyną Stuttgartu postanowił wczoraj rywalizować Robben.

master_of_flamaster napisał:

Na całym świecie eksperci zachwycają się jego grą:

Ale jesteś pewnien, że po wczorajszym meczu? Bo, o ile w pierwszej połowie zagrał dobrze (bramka i kilka ciekawych podań - w tym znakomite, niemal asysta, do... Wernera ze Stuttgartu), o tyle w drugiej prezentował się bardzo słabo. Powoli zaczyna go naśladować Coman, który - owszem, drybluje efektownie - ale dla którego drybling niestety nie jest środkiem do celu, a celem samym w sobie. Dzięki niemu obrońcy zawsze zdążą wrócić na swoje pozycje.

Narzekasz, Master, na polskich komentatorów, na ich uwielbienie dla Lewego, ale sam patrzysz przez różowe okulary na grę Robbena, który zdecydowanie nie wrócił jeszcze do formy po kontuzji.

Post został pochwalony 0 razy

GACUS_ napisał:

Robert rozegrał dobry mecz, a z tymi "doskonałymi" sytuacjami to lekka przesada. Pomijam już to, że te lepsze okazje były w pierwszej połowie, a nie drugiej. Warto też nadmienić, że ich niewykorzystanie było bardziej zasługą Tytonia niż efektem jakiejś nieudolności Lewandowskiego. W konkursie partolenia dogodnych sytuacji strzeleckich z drużyną Stuttgartu postanowił wczoraj rywalizować Robben.

Tak właśnie napisałem. Tytoń w drugiej połowie grał znakomicie, co niestety wpłynęło negatywnie na skuteczność Lewandowskiego. Nigdzie nie napisałem, że Lewandowski zagrał słabo, tylko, że zagrał odczuwalnie słabsze zawody. Pomijając mecz z Eintrachtem, gdzie dostosował się do marnego poziomu całej drużyny i w zasadzie niczym się nie wyróżnił, ani pozytywnie, ani negatywnie, był to jeden z jego słabszych meczów w tym sezonie. Pamiętaj jednak, że oceniam go jego miarą, tzn. mecz trochę powyżej przeciętnej to poniżej przeciętnej Roberta. Gra świetny sezon, więc też więcej wymagam. I na ogół mnie nie rozczarowuje.

GACUS_ napisał:

Ale jesteś pewnien, że po wczorajszym meczu? Bo, o ile w pierwszej połowie zagrał dobrze (bramka i kilka ciekawych podań - w tym znakomite, niemal asysta, do... Wernera ze Stuttgartu), o tyle w drugiej prezentował się bardzo słabo.

Nigdzie nie napisałem, że wczoraj był świetny. Zresztą za drugą połowę całej drużynie należy się nagana, wysokie prowadzenie zbyt ich rozprężyło (co zaskakuje w przypadku drużyny, która na ogół w takich sytuacjach dąży do upokorzenia rywala). Jedynym plusem był w drugich 45 minutach powrót Badstubera.

GACUS_ napisał:

Powoli zaczyna go naśladować Coman, który - owszem, drybluje efektownie - ale dla którego drybling niestety nie jest środkiem do celu, a celem samym w sobie. Dzięki niemu obrońcy zawsze zdążą wrócić na swoje pozycje.

Powoli zaczyna naśladować? Coman na razie ani przez chwilę nie przestał być jeźdźcem bez głowy. Widać w tym chłopaku ogromny potencjał, pokaże czasem jakieś fajne zagranie, ale na ogół wszystko co robi to sprint, drybling, strata. W Juventusie grał dokładnie tak samo, dlatego nikt za nim nie płakał. On tego Robbena (i to w najgorszym wydaniu) naśladuje od początku kariery, a nie zaczyna naśladować.

Chłopak ma papiery na wielką grę, ale wciąż dużo pracy przed nim.

GACUS_ napisał:

Narzekasz, Master, na polskich komentatorów, na ich uwielbienie dla Lewego, ale sam patrzysz przez różowe okulary na grę Robbena, który zdecydowanie nie wrócił jeszcze do formy po kontuzji.

Oczywiście, że nie wrócił. Ale jak na powrót po kontuzji jest nieźle i tylko kwestią czasu jest, aż wróci do normalnej dyspozycji. Mam taką nadzieję, acz uważam, że uzasadnioną. Fakty jednak są takie, że wrócił w niezłym stylu, strzela bramki, podaje, a dalej może być tylko lepiej. Co strasznie boli polskich komentatorów. I kibiców Bayernu Robert Lewandowski. A to z kolei irytuje mnie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 20:10, 08 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz

stary napisał:

chodz jak bys to pisal na onecie bys odrazu byl wrogiem kilku zagorzalych tam pisajacych to by cie wyzwali od zdrajcy lub ze zazdroscisz lewandowskiemu jego kariery alby by cie nazwali antypolakiem itd te ostatnie twoje zdanie jest dobrym przykladem jezeli ktos ma oczy tylko w barwach "narodowych" polscy komentatorzy lub fani lewandowskiego widza w robbenie nie pilkarza tej samej druzyny tylko rywala ktoremu trzeba "dogrysc" dlatego tez ocena komentatorzy polskich sie rozni od komentatorow innych narodowosci pozdrawiam

Moje komentarze i tak zawsze wywołują tam falę nienawiści, bo śmiem nie wielbić Antigi i nie uważam, że cały świat drży ze strachu przed naszymi siatkarzami. Nawet podczas mundialu byłem na tyle bezczelny, że nie chwaliłem Niemców za znakomitą grę w półfinale, tylko krytykowałem naszych (którzy zagrali fatalnie, stąd męczarnie z naszymi zachodnimi sąsiadami). Zresztą nawet tu na forum za moje radykalne opinie nt. Antigi i jego drużyny zdarza mi się czytać krytykę. Choć ostatnio jakby na moje wyszło. Co daje mi jednak dość gorzką satysfakcję, bo gdybym pomylił się w ocenie, nie przegralibyśmy calutkiego sezonu reprezentacyjnego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Nie 20:15, 08 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz

master miec inne poglady lub inne zdanie to zawsze sie znajdzie jakas kontra lub krytyka i z jednej strony to dobrze dopuki sa tez jakies reguly w tej krytyce jak naprzyklad ze sie czlowieka nie obraza a na onecie to jest swiatlo dzienne obrazic zgnoic a jak brak argumentow to zmienic nick i pisac te same "glupoty" ja odwiedzam onet ale wole lepiej czytac niz pisac oj widze ze sie gacus pojawil bardzo lubilem zawsze jego zagadki pilkarskie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Augsburg - Bremen(So.) 1:2 (0:0)

Dortmund - Schalke 3:2 (2:1)

Darmstadt - HSV (Sa.) 1:1 (0:1)

FC Bayern - Stuttgart 4:0 (4:0)

Leverkusen - Köln 1:2 (1:1)

Gladbach - Ingolstadt 0:0 (0:0)

Hoffenheim - Frankfurt 0:0 (0:0)

Mainz - Wolfsburg 2:0 (1:0)

Hannover - Hertha (Fr.) 1:3 (0:1)

12 kolejka bundesligii skonczona w derbach zaglebia ruhry moja borussia pokonala schalke 3 do 2 chodz po szansach borussia mogla wyzej wygrac no ale cieszy oczywiscie te zwyciestwo dzis bremen wygral na wyjezdzie w augsburg i pizarro strzelil dzis swoja 177 bramke w lidze w derbach renu köln wygralo w leverkusen cale spotkanie dla leverkusen zagral bönisch mial nawet w drugiej polowie szanse na strzelanie bramki ale jego strzal z drugiej linii poszedl troche nad poprzeczka pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

kicker wstawil 15 zdjec z dzisiejszego meczu derbowego miedzy borussia i schalke pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

walka o krola strzelcow w bundeslidze robi sie interesujaca aubameyang i lewandowski maja oba po 14 goli wyglada nato ze w tym sezonie krol strzelcow bedzie mial ponad 20 goli pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

od istnienia bundesligii 24 pilkarzy gralo dla obu klubow zaglebia ruhry kicker wstawil zdjecia tych pilkarzy ktore grali dla borussii i schalke pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

prezydent niemieckiego zwiazku pilkarskiego dfb wolfgang niersbach zrezygnowal ze swojego stanowiska ma to wiele spolnego z niewyjasnionymi pieniedzmy ktore byly za mundial 2006 "placone" pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

9 listopad ta data ma w niemczech od dawna swoje historie 9 listopada 1918 roku wywolano pierwsza republike weimarska 9 listopada 1923 hitler probowal puczowac 9 listopada 1938 roku podpalano w niemczech synagogi 9 listopada 1989 roku upadl mur berlinski a dzis prezydent niemieckiego zwiazku pilkarskiego zrezygnowal ze swojego stanowiska a wiec co mozna powiedziec oj ten 9 listopad pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Nagonka na Robbena trwa. Smuci mnie, że tylko moi rodacy są tak zaslepionymi nienawiścią do tego zawodnika idiotami. Nie wiem jak ktoś przy zdrowych zmysłach może twierdzić, że Holender to najsłabszy punkt Bayernu i należy sie go pozbyć, bo osłabia drużynę. Albo nazywają go chamem, bo ekspresyjnie cieszy się po każdej bramce.

Post został pochwalony 0 razy

St. Pauli - Düsseldorf (Mo.) 4:0 (2:0)

Leipzig - FCK (So.) 0:2 (0:1)

Paderborn - Heidenheim 1:1 (1:0)

Braunschweig - 1860 0:0 (0:0)

Union - FCN (Sa.) 3:3 (1:1)

Duisburg - Freiburg 1:1 (1:0)

Karlsruhe - Bochum (Fr.) 3:0 (1:0)

Fürth - Bielefeld 0:0 (0:0)

Frankfurt - Sandhausen 0:1 (0:0)

14 kolejka drugiej bundesligii skonczona w poniedzialkowym meczu sankt pauli pokonalo düsseldorf wszystkie 4 bramki strzelil lennart thy prowadzi freiburg przed sankt pauli pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

master co do robbena to ma on w sobie tez egoism snajpera i woli czesciej sam wykonac akcje niz podac ale on sobie wiekszosc tych akcji sam wypracowuje problem polskich kibicow i polskich dziennikarzy jest tym ze robert lewandowski zostal przes media "bogiem" zrobiony i to mocno drazni "dziennikarzy i fanow lewandowskiego "ze ten "samolubny" holender mu za malo podaje jestem pewien ze ta sytuacja by sie diamentalnie zmienila jak by polska miala takiego zawodnika z typu robbena media i kibice by pialy z zachwytu ze mamy takiego zawodnika ktory wykiwa pol bundesligii i sam sobie akcje stworzy i je wykonuje pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

willi"ente" lippens ikona w zaglebiu ruhry gral dla essen i borussii obchodzi dzisiaj swoje 70te urodziny strzelil on 92 bramki w bundeslidze jego pseudonium byla "ente" po polsku kaczka bo taki mial chod genialny drybler jednak jezeli chodzi o barwy narodowe tragiczna postac urodzil on sie w niemczech blisko holenderskiej granicy jego ojciec byl holendrem jego matka niemka zadebiutowal dla holandii strzelil nawet w jedynm dla holandii meczu bramke i po meczu zrezygnowal z dalszych powolan poniewaz druzyna "oranje" dala mu do zrozumienia ze nie jest prawdziwym holendrem i go po prostu jego nie akceptowala to go bardzo bolalo i po finalowym meczu w 1974 roku powiedzial zemna to tylko jeden "niemiec" zostal by mistrzem swiata ja go bardzo jako czlowieka i pilkarze lubilem dlatego powiem wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i duzo zdrowia na przyszlosc willi pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

Szybko się media w Niemczech zorientowały. Od początku sezonu mówiłem, że ewidentnie jest coś nie tak pomiędzy tymi panami.

Cóż, dopóki obaj zdobywają bramki w ilościach hurtowych, niech sobie nie podają. Bo pragnę zauważyć, że to nie jest tak, że Robben w ogóle nie podaje. On nie podaje do Lewandowskiego. Wciąż mam w pamięci sytuacje, kiedy Robert wychodził na świetną pozycję, a Robben wolał wycofać piłkę do środka niż mu wystawiać. Podobnie Robert olewa Holendra, kiedy ten mu się pokazuje.

Ktoś powinien ostro nimi potrząsnąć, bo przenoszenie problemów osobistych na boisko jest dziecinne. Tylko trzeba najpierw mieć trenera z jajami, który kopnie obu w d..., może nawet na ławie posadzi dopóki nie będzie zgody, tęczy i jednorożców... A podejrzewam, że piłkarze tego formatu po jednym, góra dwóch meczach spędzonych na ławie byliby gotowi wzajemnie sobie nawet pensje oddać (o podawaniu nie wspominając) niż kolejne spotkanie obejrzeć z perspektywy rezerwowego.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Śro 20:34, 11 Lis 2015, w całości zmieniany 1 raz

cos takiego nie jest nic nowego pamietam ze w niemieckiej kadrze völler i matthäus tez nie dazyli do siebie sympatja nawet na treningu kadry skoczyli sobie do gardla a pozniej razem w rzymie zostali mistrzami swiata oczywiscie duzo wplywu ma na to trener zeby cos takiego na dobre tory pokierowac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]

gerald asamoah 37 letni pilkarz dlugo gral dla schalke pozegnal sie wczoraj od zawodowej pilki na mecz pozegnania przyszlo ponad 60 tysiecy widzow kicker wstawil kilka zdjec z tego spotkania pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Marek pisałeś coś na Onecie o Błaszczykowskim bo jest coś pisane z Niemiec i podpis stary.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

nie to nie ja pisalem ja jak pisze jako stary to tylko do ciebie z prosba ze od czasu do czasu u nas tez cos napiszesz ten stary ktory na temat blaszczykowskiego cos napisal nie jestem ja pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

borussia otwiera w piatek 13ta kolejke w wyjazdowym meczu w hamburgu miedzy tymi zespolami zawsze byly bramkostrzelne mecze zobaczymy jak to bedzie w piatkowy wieczor pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

no niestety borussia wczoraj swoj mecz w hamburgu przegrala trudno jezeli robi sie podarunki to nie trzeba sie dziwic ze sie przegrywa dotego ta druzyna w calosci pokazala wczoraj dosc slaby obraz a kapitan hummels czesto w ostatnich miesiacach gral slabo wczoraj nawet udalo mu sie strzelic samoboja jezeli tuchel bedzie konsekwentny to da on mu tez kiedys ten smak siedzenia na lawce rezerwowej bo wedlug mojej opinii patrzac na niego przes ostatnie kilka miesiecy na to zasluzyl jego forma ma za czesto fale wczoraj ta jego fala byla na dole cieszy przynajmniej ze aubameyang cos strzelil pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy