byc moze ze nie mam racji przes mnie mowi tez te zoltoczarne serce do bayernu lub schalke nie powinien zaden pilkarz borussi odchodzic za friko ale jest takie prawo bosmana to w takim razie powinien trener tez schieberowi czesciej dawac grac zeby ten chlopak sie troche ogral w jego systemie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Wszyscy zapominają że za Schiebera Dortmund zapłacił więcej niż za Lewego bo ponad 6 mln. To że on nie gra za często to jest wada Kloppa ze zmianami.W zeszłym sezonie jak Schmelcer miał kontuzję to Lowe grał dość fajnie a potem to już wcale nie grał i się pogorszył,to samo robi z innymi zawodnikami.Nie zmienia pierwszej jedenastki i nie mamy potem ogranych zawodników przy kontuzjach.Santana przed rokiem był w bardzo dobrej formie a mimo to Klopp nie dawał mu pograć nawet parę minut i teraz widzimy jak on gra.Miłego dnia

Post został pochwalony 0 razy

gizela52: Nie rozumiem tego całego szumu o Lewego,ja jestem kibicem Borussii ale po kolei.Jeśli Robert podpisał 4 letni kontrakt to czy się komuś podoba czy nie to Lewy ma prawo go dograć do końca umowy.Przecież on zarabia dużo mniej niż najlepsi w Dortmundzie więc te odstępne 4.5 mln,euro Dortmundowi się zwróciło.Moralnie oczywiście możemy sobie gdybać czy to jest okey czy nie,każdy ma prawo mieć własna opinię.Ja tylko przypomnę że z Bayernu za darmo odeszli ,Sosa,Toni,Klose,Balack,Pissaro, Dos Santos,Ismael,Breno.Bayern za tych ludzi zapłacił ponad 80mln.euro!!

podoba mi sie ten komentarz brakuje mi tylko jedno zdanie te wymienione pilkarze ktore opuscili bayern nie napsuli ze swoimi menadzerami zarzadu bawarczykom tyle krwi co kucharski borussii oni odeszli z klasa bo wiedzieli ze bayernowi duzo zawdzieczyli i nikt z nich nie poszedl za darmo do borussii

co do kloppa no on za malo rotuje jezeli sie bierze przyklad od heynckes pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Lewy nie robi szumu, to robi Kucharski,on może go ewentualnie zwolnic albo i nie,zależy jaką ma umowę z tym palantem.Jeśli chodzi o tych co odchodzili z Bayernu to pamiętam jaki był cyrk z Balackiem,przecież on kosztował chyba 16 mln. euro a potem odszedł po umowie za darmo do Chelsea i to nie pasowało Hoenesowi.Pamietam jak Helmer odchodził z Borussii do Bayernu i powiedział że ma dziecko i małe podwórko w Herdecke w swoim domku i w Monachium będzie miał większe.Pamiętam jak przyszedł do nas Michael Rummenigge i jaki cyrk był w mediach i na trybunach.Pamiętam jak Andreas Muller przysięgał przez mikrofon wierność Borussii a w parę tygodni już go nie było w Dortmundzie.Jaki z tego wniosek??? nie ma dzisiaj miłości do klubu,to jest tylko miłość do pieniędzy jakie płaci następny klub,mogę dać przykład Neuera z Schalke jak nagle zakochał się w Bayernie,Sahina do Realu czy Ronaldo do Realu.Bądźmy poważni, taki jest już ten świat i my tego nie zmienimy, a czasami szkoda tylko nerwów na te sensacje.Miłego dnia panowie

Post został pochwalony 0 razy

fajna odpowiedz i tyle pamieci w tej odpowiedzi respekt mnie dzis z rana troche te emocje kibicowskie podniosly no czlowiek chcial by nieraz ten swiat troche zmienic ale jest to trudne zadanie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Wiadomo,piłka to emocje ale na szczęście one opadają.Czytam dzisiaj prasę niemiecka ,polską i ten wczorajszy mecz ocenia się jakby to był koniec Borussii,a przecież oni przegrali z Bayernem jeden z 7 oficjalnych meczy.Oczywiście nie liczę tego śmiesznego pucharu.Bo tam ma grać mistrz Niemiec ze zdobywcą pucharu a Bayern nie zdobył żadnego tytułu.Co mi się w takich pucharach nie podoba to fakt że nie ma meczu i rewanżu.Mimo że Dortmund jest słabszy niż w poprzednim sezonie to u siebie dawał bym im szanse na lepszy wynik.Ale jest jak jest,trzeba wyciągnąć wnioski i kupić paru zdolnych zawodników a mamy w tym roku przykłady Frankfurtu i Freiburgu ze można zmontować tanio niezły zespół.Miłych snów

Post został pochwalony 0 razy

kierowca220 napisał:

Oczywiście nie liczę tego śmiesznego pucharu.Bo tam ma grać mistrz Niemiec ze zdobywcą pucharu a Bayern nie zdobył żadnego tytułu.

Borussia miała grać sama ze sobą?

kierowca220 napisał:

Co mi się w takich pucharach nie podoba to fakt że nie ma meczu i rewanżu.Mimo że Dortmund jest słabszy niż w poprzednim sezonie to u siebie dawał bym im szanse na lepszy wynik.

Z drugiej strony, przy tak grającej Borussii nie masz gwarancji, że przy systemie mecz-rewanż Bayern nie wygrałby 4-5:0 (gdyby nie Weidendfeler, pewnie i tak na takm wyniku by stanęło). Szczególnie, że Klopp juz przy systemie takm jak teraz ustawił druzynę strasznie defensywnie. Mimo, że BVB sobie z taką grą nie radzi. Strach pomysleć co by zrobił, gdyby mał w perspektywie rewanż w Dortmundzie. Ta drużyna w tym sezonie z jednej strony lubi dobijac rywala, ale z drugiej, kiedy dominuje coraz częściej ostatnio widzę takie spoczywanie na laurach, gdy wynik jest zadowalający. Wdac to było z Arsenalem, a nawet z Werderem, kiedy daliśmy sobie wbić bramki. Ok, wtedy było odpowiednio 2:0 4:0, potem jeszcze dołozylismy 1 i 2 gole. Ale w końcu to granie na 50% może się źle skończyć.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Czw 23:39, 28 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz

Master trochę się zagalopowałeś,z tym 4-5 -0. Ja widziałem w drugiej połowie wystraszony Bayern,faul Martineza nie był czerwony, ale bordowy i to by był inny mecz w 10,prawda?Wkurza mnie również zachwyt Hoenesa że teraz strasznie Bayern dominuje,jak wygra 5 meczy pod rząd tak jak Dortmund to pogadamy.Pamiętam Lahma jak po finale w Berlinie po 5-2 gadał coś o lepszym zespole Bayernu i Schweni chyba tez coś o tym bąkał.Dortmund pod tym względem był trochę ciszej,myślę o zawodnikach bo Klopp trochę się wygłupia.Mecz o super puchar jak wiemy jest w okresie przygotowań i nikt tego meczyku nie bierze w statystyki,można to obejrzeć w niemieckich mediach.Jeszce jedno ten sukces Bayernu kosztował ich w ostatnich latach ponad 200 mln, euro a Borussia wydała netto miedzy 30-40 mln.Miłego dnia

Post został pochwalony 0 razy

kierowca220 napisał:

Master trochę się zagalopowałeś,z tym 4-5 -0. Ja widziałem w drugiej połowie wystraszony Bayern

I nawet wobec tego wystraszonego Bayernu Borussia imponowała nieporadnością. Piszę to z przykrością, ale w mojej ocenie wynik ani przez moment nie był zagrożony. A czy się zagalopowałem z tym 4-5:0? Gdyby nie Wedenfeller, tyle właśnie by było. W meczu z Bayernem, któremu się w pewnym momence przestao chcieć (podobnie było z Arsenaem, kiedy ani przez chwię zawodnicy sie nie przestraszyli rywala). Przy perspektywie rewanżu różnie mogło być.

[quote="kierowca220":]faul Martineza nie był czerwony, ale bordowy i to by był inny mecz w 10,prawda?[[/quote]Gdyby Muller strzelał zamast podawac tak około 15 sekundy drugiej połowy, również inny byłby to mecz...

kierowca220 napisał:

Wkurza mnie również zachwyt Hoenesa że teraz strasznie Bayern dominuje,jak wygra 5 meczy pod rząd tak jak Dortmund to pogadamy.

A nie dominuje? 8 bramek straconych w sezonie, z czego tyko jedna na wyjeździe. Druzyna gra perfekcyjnie i nie zostawia nadziei żadnemu rywalowi. Zachwyt Hoenessa jest jak najbardziej uzasadniony. Szczególnie, że ma rację. Bayern całkowicie zdominował rozgrywki. Nie ma sobie równych w kraju.

kierowca220 napisał:

Pamiętam Lahma jak po finale w Berlinie po 5-2 gadał coś o lepszym zespole Bayernu i Schweni chyba tez coś o tym bąkał.Dortmund pod tym względem był trochę ciszej,myślę o zawodnikach bo Klopp trochę się wygłupia.

A Subotic?

kierowca220 napisał:

Jeszce jedno ten sukces Bayernu kosztował ich w ostatnich latach ponad 200 mln, euro a Borussia wydała netto miedzy 30-40 mln.Miłego dnia

Bo Bayern na to stać. Taka jest prawda. Nie chce tu byc zlosliwy ani nic. Przecież zakup Martneza za 40 mln nawet przez Hoenessa został okreslony jako pokaz siły. Bayern jako jedyny klub w Europie naprawde na to stać.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 14:35, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

Pomału trzeba myśleć że Borussia miała grać bez bramkarza,bo by straciła więcej bramek.Bayern był wystraszony w drugiej połowie o czym najlepiej świadczą defensywne zmiany w drużynie,ciekawe co by było gdyby Schieber strzelił w ostatniej minucie wyrównanie.Jestem przekonany że Borussia w lidze mistrzów jak się spotka z Bayernem to tak łatwo się nie podda.Jeszcze jedno muszę podkreślić,Bayern miał 22 tytuły mistrza a rekord punktów ma jednak tania drużyna Kloppa,chyba że w tym roku to Bayern poprawi ten rekord(ale jakim kosztem).Rummenigge i Uli często krzyczą że Chelsea,MU,City,Paris mają bogatych właścicieli i dlatego szanse w lidze mistrzów są nierówne,mają rację.Ale oni to samo robią przecież w Bundeslidze,jedni wydają na zakupy parę milionów a inni kilkadziesiąt i to mają być równe szanse???

Post został pochwalony 0 razy

kierowca220 napisał:

Ale oni to samo robią przecież w Bundeslidze,jedni wydają na zakupy parę milionów a inni kilkadziesiąt i to mają być równe szanse???

Różnica polega na tym, że bayern welkie pieniądze wyda, owszem, ale na przestrzeni kilku lat. Poza tym te największe transfery się zwróciły, nie powiesz mi chyba, że Ribery, Robben, Gomez albo Toni to były utopione pieniądze? Zauwaz tez, że, w przeciwienstwie do tych wszystkch Szejk FC, Bayern nie kupuje kikunastu zawodników w jednym okienku transferowym...

Inna rzecz, że Schalke też świetnych graczy ostatnio ściagnęło. I co? I nic.

kierowca220 napisał:

Jestem przekonany że Borussia w lidze mistrzów jak się spotka z Bayernem to tak łatwo się nie podda.

Datego modle sie, żeby na BVB nie trafić w kolejnych fazach LM. Wcale nie uwazam, że Bayern dominuje zdecydowane nad Borussią. uwazam jedynie, że w ostatnim meczu BVB cholernie rozczarowala i nie spodziewałem sie tak łatwej przeprawy. Traktuję to jednak jako wypadek przy pracy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pią 15:51, 01 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy

Oczywiście ja też jestem zły na Dortmund za pierwszą połowę i krytykowałem Kloppa za wystawienie Groskreuza,zagrali słabo choć przy odrobinie szczęścia mogli wyrównać.Toni jak pamiętam zagrał jeden cały sezon i potem chyba w zimowym okienku odszedł do Włoch za darmo.Gomez nigdy nie był warty tych 30-35 mln, ale bramek nastrzelał bo dostawał piłki i to samo pokaże Lewy jak się dostanie do Bayernu.Ribery jest super,nie podlega dyskusji a Roben,wiadomo,dużo kontuzji więc nie pograł za dużo.Potencjał ma wielki ale teraz ma pecha w postaci Mullera.Jeśli Dortmund nie zaryzykuje i nie zainwestuje w zawodników na ławkę to niestety nie wytrzyma 12-13 zawodnikami rywalizacji z Bayernem i będzie nudno.Oczywiście kibice Bayernu będą się cieszyć że będą mistrzem już na półmetku,no ale to jest ten niechciany czarny scenariusz i miejmy nadzieje ze Dortmund,Leverkusen czy Schalke będą się bardziej starały niż w tym roku

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
to dobra wiadomosc ze kare z trzech na dwa mecze zmniejszono to jutro moze lewy zagrac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
druzyna smudy przegrala mecz o 6 punktow u siebie z sandhausen ratunkowe miejsca sie oddalaja pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
w piatkowym meczu bundesligii frankfurt u siebie przegral z mönchengladbach pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Wszyscy grają dla Schalke,oni się jeszcze załapią na 4 miejsce a było już tak pięknie.Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

borussia gra dzisiaj z hannover 96 a ja pojde z zona do kina i meczu nie obejze mysle ze kierowca napewno cos na temat tego spotkania napisze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Niezły mecz Borussii,było sporo sytuacji,Reus,Kuba,no i Lewy mieli ich kilka i po 20 minutach mogło już być 3-4 sztuki.Lewandowski najlepszy na boisku ale trochę szkoda kilku nie wykorzystanych sytuacji.Santana beznadziejny po raz kolejny za to miło mnie rozczarował Grosskreutz. Na prawej obronie on może być alternatywą za Piszczka i to mnie cieszy.Miłego wieczoru

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
bylem dzis w kinie ale czytam na temat borussii ze lewy strzelil dwie budy i schieber tez jedna moze uda sie w tym sezonie lewemu zdobycie korony strzeleckiej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
leverkusen wygral u siebie ze stuttgartem 2 do 1 strzelajac te bramki w ostatnich 8 minutach mlody milik dostal 11 minut do gry za to bönisch caly mecz siedzial na lawce rezerwowej pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

24 kolejka bundesligii skonczona bayern wygrywa na wyjezdzie i düsseldorf remisuje u siebie z mainz 1 do 1 w monachium moga juz powoli szampan do lodowki stawic obojetnie kogo bayern do pierwszej jedenastki postawi na koncu meczu stoi pozytywny wynik mozna tylko z podziwu przytakiwac pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
patrze akurat na tabele drugiej bundesligii druzyna smudy ostatnia 7 punktow brakuje do ratunkowego miejsca ktora akurat ma dresden oj ta porazka z sandhausen na wlasnej murawie musiala byc bolesna no panie smuda powoli musipan czynic jakies cuda jezeli regensburg ma sie utrzymac w drugiej bundeslidze pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Cieszy, że w z lekka rezerowym składzie (Starke, Boateng, Shaqiri, Gomez) udało się wygrac na bardzo trudnym dla Bayernu terenie (dotąd tylko raz udało się pokonac Hoffenhem na wyjeździe, chociaż faktem jest, że nigdy tam nie przegraliśmy). Niestety, widac było kilka negatywów w grze Bayernu. Po pierwsze, odniosłem wrażenie, że po meczu z Borussią zawodnicy za bardzo uwierzyli w siebie i zlekcewazyli teoretycznie duzo słabszego rywala, który w dodatku grał bez zawieszonych za kartki Becka i Polanskiego. Przerabialiśmy już tę sytuację w tym sezonie, zakończyło się sensacyjna porazką w Mińsku z BATE. Po drugie, forma Gomeza. Owszem strzelił bramkę (chociaż faktem jest, że dużym szczęsciem było, że ta piłka przetoczyła się po nodze Gomesa), jednak aż żal było patrzeć dzisiaj na tego zawodnika. Zupełnie nie potrafi dojść do formy po kontuzji. W dodatku na pewno nie ułatwia mu tego Mario Mandzukic. Miejmy nadzieję, że Bayern zdoła sobie juz w kwietniu zapewnić tytuł mistrzowski (na co zresztą się zanosi), wtedy zapewne Gomez częściej będzie wystepował w składzie i może jakoś się odbuduje. Na razie jednak nie wyobrażam sobie, by w ataku grał ktoś inny niż Mario Mandzukic. Po trzecie, Xherdan Shaqiri. Straszny regres zanotował ten zawodnik w ostatnch tygodniach, szczególnie w porównaniu z tym, co prezentowal jesienia, kiedy jego wejścia z ławki potrafiły ożywić grę. Nie skreślałbym go jeszcze jednak, pokazywał już, że potrafi grać na dużo wyższym poziomie. Poza tym Kroos też po powrocie z Leverkusen prezentował się beznadziejnie, a dzisiaj od niego Heynckes zaczyna ustalanie składu, co zresztą okazało się być największym problemem... Robbena. Kroos zajął bowiem miejsce Mullera na środku pomocy, co z kolei spowodowało przesunięcie wychowanka Bayernu na prawą stronę, gdzie, w kontekście czestych kontuzji Robbena, miał ułatwione wejście. I, chociaż każde wejście Robbena robi wyraźną różnicę, raczej mało jest prawdopodobne, by za kadencji Heynckesa Bayern miał na stałe wrócić do "Robbery'ego". I wreszcie po czwarte, Tom Starke. Jak bardzo cenię tego bramkarza, tak dzisiaj nie mogłem wręcz patrzeć na jego wznowienia. Owszem, w bramce spisywał sie bardzo dobrze, kilka razy obronił bardzo groźne strzały, jednak kiedy przychodziło wprowadzac piłke do gry, można było odnieść wrażenie, że jeszcze do niego nie dotarło, że teraz ci panowie w czerwonych koszulkach to jego koledzy z druzyny. Myślę, że to głównie kwestia gry i zgrania z resztą druzyny, których Tomowi zdecydowanie brakuje. Bo pokazał, że, kiedy przychodzi do obrony strzałów, wciąz jest starym dobrym Tomem Starke, którego zawsze uważałem za ligową czołówke na swojej pozycji. Stąd też, dla swojego własnego dobra, powinien opuscic Bayern. Neuera nie wygryzie, z kole na ławce ewidentnie się marnuje. Pisze to z przykrościa, bo taki zmiennik jak Tom Starke to skarb.

Na koniec chciałbym dodac, że Heurelho Gomes chyba powoli wraca do formy z czasów PSV. Kilka razy dzisiaj przecierałem oczy ze zdumienia, kiedy bronił kolejne strzały piłkarzy Bayernu (niestety, w tym gronie brakuje Gomeza).

Post został pochwalony 0 razy

Moim zdaniem Bayern nie poprawił się za bardzo jeśli chodzi o starych zawodników,może trochę lepiej grają ale nie wiele lepiej niż sezon temu.Główną przyczyną lepszej gry jest dwóch ludzi co wymiatają wszystko z tyłu,czyli Dante i Martinez.Pamiętam jak kibice Bayernu na forach w Niemczech krytykowali zarząd za kupienie "przeciętnego Dante" bo ich zdaniem ten zawodnik nie miał żadnego doświadczenia międzynarodowego więc będzie słaby.On jest niesamowity,nawet w bardzo niebezpiecznych sytuacjach zachowuje zimna krew

Post został pochwalony 0 razy

Musiałem przerwać,Teraz jako kibic Borussii muszę przyznac ze jest on jednak lepszy od Humelsa bo i w pojedynkach jeden na jeden nie robi takich błędów jak nasz zawodnik.Martinez z początku był dla mnie wielką zagadką ale chłopak ma niesamowity potencjał,świetna główka,obraz sytuacji,praktycznie nie do przejścia,moim zdaniem na pewno jest w tej chwili warty 30-35 mln a on jeszcze się rozwinie to jest pewne.Te stracone 8 bramek to w większości zasługa tych dwóch panów,aha, strasznie pozytywnie mnie zaskoczył Van Buyten.nie spodziewałem się że w wieku 35 lat może grać lepiej i pewniej niż przed kilku laty,sądzę że to głównie zasługa jego kolegi z boku Dante, którego w tej chwili oceniam na pierwszą 3 w Europie.Miłego dnia

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
w jedenastce kickera znalazly sie 3 pilkarze borussii großkreutz kuba i lewy lewy dostal w meczu najwyzsza ocene 1.5 kuba i großkreutz dostali 2 pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

[link widoczny dla zalogowanych]
milo czytac opis kickera patrzac na oceny borussii to martwi slaba postac santany dobrze by bylo jak by jutro hummels wrucil do zespolu bo druzyna ukrainska jutro nic borussii nie podaruje pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

kierowca220 napisał:

Pamiętam jak kibice Bayernu na forach w Niemczech krytykowali zarząd za kupienie "przeciętnego Dante" bo ich zdaniem ten zawodnik nie miał żadnego doświadczenia międzynarodowego więc będzie słaby.

Ja osobiście szalałem ze szczęścia, kiedy okazało sie, że Dante podpisał kontrakt. Tym bardziej żal, że nie przyszedł wcześniej, ponoć już za van Gaala zarząd go chciał, jednak Holender zablokował transfer. Dzisiaj widzimy, że była to głupia decyzja.

kierowca220 napisał:

On jest niesamowity,nawet w bardzo niebezpiecznych sytuacjach zachowuje zimna krew

Czasami to właśnie jest jego największym problemem. Dante to typ zawodnika , który nawet w najtrudniejszej sytuacji stara sie nie wykopywac piłki na oślep. W większości przypadków bardzo dobrze mu to wychodzi, jednak zdarzaja sie też takie zagrania, jak z Werderem, kiedy to po jego błędzie straciliśmy ósmą bramkę w sezonie (i siódmą u siebie). Przypomina trochę stoperów Lyonu z czasów złotej ery tego klubu, Crisa i Cacapę, którzy również przy każdej interwencji w defensywie starali się wyprowadzać kontratak. Szczególnie zdaje się, że ten drugi w tym brylował.

kierowca220 napisał:

Martinez z początku był dla mnie wielką zagadką ale chłopak ma niesamowity potencjał,świetna główka,obraz sytuacji,praktycznie nie do przejścia,moim zdaniem na pewno jest w tej chwili warty 30-35 mln a on jeszcze się rozwinie to jest pewne.

Ja go od samego początku nazywam najmniej hiszpańskim Hiszpanem, jakiego w zyciu widziałem. Facet już w pierwszym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Valencii znakomicie zaprezentował sie w defensywie, kiedy po profesorsku wręcz czyścił środek. Ktoś taki dla każdej drużyny jest na wage złota, nic dziwnego, że bardzo zabiegały o niego Real i FC Barcelona. Paradoksalnie, mysle, że facet ma małe szanse na załapanie się do pierwszego składu reprezentacji i zagoszczenie w nim na dłużej. Javimar to zawodnik typowo defensywny, któremu tiki-taka raczej by mocno ciążyła.

Nie moge sie już doczekać meczu rewanżowego z Arsenalem, gdzie na środku pomocy, jesli nie zdarzy się żadna katastrofa, zagrają Martinez i Gustavo. W mojej opinii ścisła czołówka defensywnych pomocników w Europie. Jeśli odpowiednia się spiszą, Heynckes będzie miał spory problem ze Schweinsteigerem, który wreszcie zaczyna wracać do dawnej formy.

kierowca220 napisał:

strasznie pozytywnie mnie zaskoczył Van Buyten.nie spodziewałem się że w wieku 35 lat może grać lepiej i pewniej niż przed kilku laty,sądzę że to głównie zasługa jego kolegi z boku Dante, którego w tej chwili oceniam na pierwszą 3 w Europie.

Z pewnością na dobra grę van Buytena wpłynął również fakt, że wreszcie dano mu w Monachium odczuć, że jest potrzebny. Ponadto wiem, że miał do niedawna spore zawirowania w zyciu osobistym (nie do końca sie w tym orientuję, wiem, że cos było na rzeczy tylko), co również negatywnie wpływało na jego grę. Teraz jednak jest rzeczywiście w wybornej formie. I bardzo dobrze, bo ze swoimi warunkami fizycznymi jest idealny na napastników takich, jak Lewandowksi, którzy zwyczajnie sie od niego odbijaja jak od ściany, a ten nawet tego nie zauważa.

A tymczasem w Monachum coraz częścej mówi sie o ewentualnym transferze Sebastiana Corchii, który miałby zając miejsce Rafinhii jako dubler Lahma.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez master_of_flamaster dnia Pon 21:39, 04 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz

[link widoczny dla zalogowanych]
milo poczytac jezeli taki trener jak hitzfeld sie w tak pozytywny sposob o polskich pilkarzach wypowiada pamietam jak on w 1995 roku zdobyl mistrzostwo z borussia bylem wtedy na stadionie byl to wtedy bardzo zimny czerwiec gora 16 stopnii po meczu hitzfeld plakal cos takiego sie jako kibic nie zapomni pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Byłem tam,byłem ale siedziałem na osttribune i łez nie widziałem bo byłem za daleko.Miłego wieczoru

Post został pochwalony 0 razy